Udane wakacje - wcale nie tak daleko od domu
- Elżbieta Lachman
- Kategoria: DOOKOŁA ŚWIATA Z DZIEĆMI
Agata Gramacka
podróżniczka
Wakacje już po półmetku, ale nadal jest trochę czasu do zagospodarowania. Dlatego chcemy się podzielić kilkoma pomysłami na spędzenie letniego czasu, które sprawdziły się w tym roku w naszej rodzinie. Jak zapewnić sobie i dzieciom wypoczynek i atrakcje letnie, pogodzić pracę zdalną i ... nie dać się zwariować?
Choć w swojej podróżniczej przeszłości nosiło nas w wolnym czasie po różnych krajach świata, tym razem z przyjemnością poznawaliśmy różne zakątki Polski. Wszak wyjeżdżając w dalekie wojaże, za każdym razem sobie mówiliśmy „Polskę przecież zawsze można zwiedzić". Przyszedł nareszcie ten czas, że nie tylko można, ale i trzeba. :-)
Tegoroczne zwiedzanie kraju, aby było przyjemne, wymaga trochę kreatywności... i zdrowego rozsądku. Pandemia rządzi się swoimi prawami, obostrzeniami i warto nadal pamiętać o zasadach bezpieczeństwa.
Nie oznacza to jednak, że trzeba siedzieć w domu. Być może skorzystacie Państwo z naszych patentów na wakacje A.D. 2020.
- Kilkudniowy spływ kajakowy. Popłynęliśmy mało uczęszczanym szlakiem kajakowym w górnym biegu Warty. Wybraliśmy środek tygodnia na spływ. Dzięki czemu nie tylko mieliśmy rzekę tylko dla siebie, ale też nie było żadnych problemów z wypożyczeniem kajaków, czy znalezieniem miejsca na biwak.
- Szlak Orlich Gniazd. Jura Krakowsko-Częstochowska to piękne miejsce z ruinami zamków w każdym zakątku. Dla amatorów wspinaczki skałkowej znajdzie się też tutaj wiele miejsc do uprawiania tego sportu.
- Trójmiasto. Świetna lokalizacja na każdą pogodę. Gdy dopisuje słońce, można wybrać się na plaże rozciągające się długimi kilometrami pomiędzy Gdańskiem a Gdynią. Legendarny bałtycki tłum jest tu przez długość plaży przerzedzony, zwłaszcza jeśli wybierze się popołudniowe plażowanie. Wszak przed południem jest co robić- starówka Gdańska, Europejskie Centrum Solidarności - już pięciolatek będzie miał tutaj świetna i zrozumiałą dawkę historii, dla starszych Muzeum II WŚ, okręty w Gdyni, Oliwa z koncertami organowym, sopockie molo, czy niezliczone kilometry wędrówki po pagórkowatym lasach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
- Polskie Góry. Polska oferuje setki jak nie tysiące kilometrów szlaków górskich o rożnym poziomie trudności. Warto pomyśleć o noclegu w schroniskach i odważyć się na wędrówkę z plecakiem. Poranek w środku gór, jest czymś, co pamięta się na długie lata. W tym roku wędrowaliśmy po Karkonoszach, Górach Stołowych i Bieszczadach. Noclegi w schroniskach zwłaszcza teraz wymagają znacznie wcześniejszego zarezerwowania.
- Kilkudniowa wycieczka rowerowa. W najbliższej okolicy zawsze jest coś do zobaczenia. Można połączyć taką wycieczkę z noclegami u przyjaciół lub rodziny, co stanowi atrakcje samą w sobie. W naszym przypadku na taką wycieczkę wybrał się tata z dziećmi, podczas gdy mama mogła spokojnie kontynuować pracę zdalną.
- „Półkolonie z rodzicami". Zaplanowaliśmy sobie w rodzinie trzy tygodnie takich półkolonii, dzieląc się urlopem, czy tak szatkując pracę by móc pogodzić obowiązki z planem półkolonii. Wykorzystaliśmy w naszym programie lokalne atrakcje typu questy po okolicznych miastach, wędrówki po lasach i bagnach z elementami survivalu.
- Spotkania z przyjaciółmi. W miarę możliwości taki sposób wspólnego spędzano dni jest najlepszy dla dzieci. Po długiej rozłące młodzi są tak stęsknieni za znajomymi, że nie potrzebują pomocy dorosłych do aranżowania wspólnego czasu.
- Angażowanie dzieci w domowe zadania. Czas wakacyjny wykorzystujemy do przeorganizowania dzielenia się domowymi obowiązkami. Jest dużo czasu na naukę, tego na co w roku szkolnym jest go mniej. Do codziennych obowiązków naszych dzieci doszło przygotowywanie obiadów. W zależności od wieku przyjmuje to różną postać (od instrukcji i pomocy po całkowite samodzielne gotowanie). Tak zdawałoby się duża rzecz jest dla nich największą radością - i bardzo pilnują swojej kolejki. A po kilku dniach widać znaczny postęp w umiejętnościach kulinarnych ... i możliwość powolnego wycofywania się dorosłych z kuchni :-)
- Noclegi pod namiotem. To zawsze ciekawa alternatywa. Nawet jeśli ma to być nocleg na ogrodzie, działce ROD, czy u przyjaciół nad jeziorem. Warto wówczas też z dziećmi pogotować w warunkach polowych - posiłki nabierają innego wymiaru i smaku na świeżym powietrzu.
- Wakacje komercyjne/półkomercyjne/harcerskie. Zawsze zostaje alternatywa komercyjnych wyjazdów czy półkolonii. W tym roku mocno okrojone. Na szczęście harcerskie środowisko w naszej okolicy nie poddało się i stanęło na rzęsach żeby swoim drużynom zapewnić akcje letnie!