Błędy i wypaczenia – „Strategia Oświatowa Miasta Poznania 2030" pod pręgierzem krytyki
- wtkaczyk
- Kategoria: AKTUALNOŚCI

Urzędnicy magistratu miasta Poznania próbują wprowadzić w życie nową Strategię Oświatową. Obecnie odbywa się kolejna odsłona publicznej dyskusji na temat założeń tego dokumentu i konsekwencji jakie może przynieść wprowadzenie go w życie. Głównym zarzutem jest obserwacja, że osoby, które chcą uczyć tolerancji, szacunku i równego traktowanie same nie stosują się do tych wartości, co wyraźnie pokazuje poddana krytyce Strategia.
Krytyczne argumenty dr Krzysztofa Szwarca
Ostatnia dyskusja odbyła się w Urzędzie Miasta Poznania 16 listopada, a wobec zgłoszonych zastrzeżeń będzie kontynuowana 23 listopada.
Podczas dyskusji głos zabrał m.in. dr Krzysztof Szwarc z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Podtrzymał on i szeroko uzasadnił swoją krytyczną opinię na temat Strategii Oświatowej Miasta Poznania, a dokładniej na temat badania wśród poznańskich uczniów, które stało u podstaw diagnozy, na podstawie której przygotowano Strategię. Naukowiec twierdzi, że Strategia jest dokumentem, u którego podstaw stoją głównie różnego rodzaju regulacje równościowe, a zaniedbuje się w nim rolę rodziców.

Dr K. Szwarc wyraża obawy, że jeśli dokument zostanie zaopiniowany pozytywnie to władze miasta Poznania będą miały otwartą furtkę do tego, by do szkół wprowadzać tzw. seks-edukatorów, osoby ze środowisk LGBT, które pod pozorem nauczania tolerancji będą przedstawiać szkodliwe treści.
Naukowiec od dłuższego czasu wyraża krytyczną opinię na temat badania, które stało u podstaw wypracowania Strategii. Zwraca uwagę na kuriozalne zapisy ankiety, skierowanej do uczniów, w której np. nie mogli oni wskazać opcji "Nie" w pytaniu o zetknięcie się z dyskryminacją.
Wady Strategii
Podczas dyskusji w UMP naukowiec zwrócił uwagę na następujące wady przygotowanego przez radnych z Komisji Oświaty i Wychowania opracowania:
- nienależyte przygotowanie metodologiczne, (np. nieznany sposób doboru jednostek do próby, brak reprezentatywności próby);
- kwestionariusz mógł być wypełniany wielokrotnie przez jedną osobę, nawet niekoniecznie musiał to być uczeń;
- drugi etap badania (154 (!) pytania w szkołach ponadpodstawowych i 130 (!) w podstawowych) odbywał się w maju, w tym samym terminie co matury i egzaminy ósmoklasisty (a badanie było skierowane do uczniów ostatnich klas szkół podstawowych i ponadpodstawowych)
- wersja kwestionariusza wypełniana przez uczniów znacząco różniła się od tej, która była przedstawiona rodzicom (w pytaniu o nierówne traktowanie uczniowie nie mogli wskazać, że się NIE spotkali z dyskryminacją; rodzice w swojej wersji widzieli, że taka opcja jest);
- brak opcji "NIE" w pytaniu o to czy uczniowie spotkali się z przejawami dyskryminacji;
- w pytaniu o nierówne traktowanie odpowiedzi „Trudno powiedzieć” potraktowano jako „Nie”;
- w kilku pytaniach można było zaznaczyć sprzeczne ze sobą odpowiedzi;
- odsetki nie sumują się do 100%;
- błędnie skonstruowane pytanie o nierówne traktowanie powoduje, że potencjalny wpływ na zapisy w Strategii (która ma obowiązywać do 2030 roku) mogły mieć zdarzenia z przeszłości (nawet sprzed 10 lat);
- nieprecyzyjnie sformułowany wniosek dotyczący "pilnej potrzeby zajęć antydyskryminacyjnych", nie mający podstaw w diagnozie;
- wg autorów Strategii 56% to mniej niż połowa;
- w pytaniu jednokrotnego wyboru możliwe było zaznaczenie wielu odpowiedzi, a w pytaniu wielokrotnego wyboru można było zaznaczyć tylko jedną opcję;
- przygotowano analizę bez podziału na uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych.
- kwestionariusz mógł być wypełniany wielokrotnie przez jedną osobę, nawet niekoniecznie musiał to być uczeń;
- drugi etap badania (154 (!) pytania w szkołach ponadpodstawowych i 130 (!) w podstawowych) odbywał się w maju, w tym samym terminie co matury i egzaminy ósmoklasisty (a badanie było skierowane do uczniów ostatnich klas szkół podstawowych i ponadpodstawowych)
- wersja kwestionariusza wypełniana przez uczniów znacząco różniła się od tej, która była przedstawiona rodzicom (w pytaniu o nierówne traktowanie uczniowie nie mogli wskazać, że się NIE spotkali z dyskryminacją; rodzice w swojej wersji widzieli, że taka opcja jest);
- brak opcji "NIE" w pytaniu o to czy uczniowie spotkali się z przejawami dyskryminacji;
- w pytaniu o nierówne traktowanie odpowiedzi „Trudno powiedzieć” potraktowano jako „Nie”;
- w kilku pytaniach można było zaznaczyć sprzeczne ze sobą odpowiedzi;
- odsetki nie sumują się do 100%;
- błędnie skonstruowane pytanie o nierówne traktowanie powoduje, że potencjalny wpływ na zapisy w Strategii (która ma obowiązywać do 2030 roku) mogły mieć zdarzenia z przeszłości (nawet sprzed 10 lat);
- nieprecyzyjnie sformułowany wniosek dotyczący "pilnej potrzeby zajęć antydyskryminacyjnych", nie mający podstaw w diagnozie;
- wg autorów Strategii 56% to mniej niż połowa;
- w pytaniu jednokrotnego wyboru możliwe było zaznaczenie wielu odpowiedzi, a w pytaniu wielokrotnego wyboru można było zaznaczyć tylko jedną opcję;
- przygotowano analizę bez podziału na uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych.

Próba upolitycznienia poznańskiej oświaty?
Ponadto dr K. Szwarc zauważył, że termin zakończenia prac nad tym dokumentem (wyznaczony przez Pana Prezydenta J. Jaśkowiaka) już jest przekroczony o prawie trzy lata, a powołanym zespole roboczym jest aż pięciu polityków, w dodatku tylko z KO (Koalicja Obywatelska), co wskazuje na próbę upolitycznienia poznańskiej oświaty.
To tylko niektóre uchybienia, które dyskwalifikują przygotowany dokument, uniemożliwiając - zdaniem poznańskiego naukowca - jego uchwalenie.
Podczas otwartego posiedzenia Komisji Oświaty i Wychowania 16 listopada dr K. Szwarc zaprezentował najważniejsze elementy swojej opinii (musiał zmieścić się w czasie 6 minut).
Naukowiec spotkał się ostrą krytyką – bynajmniej nie merytoryczną, a dotyczącą jego osoby. Natomiast – co warto zauważyć – jego krytyczne argumenty nie zostały podważone.

Krytyka krytykującego
Po wystąpieniu dr K. Szwarca wywiązała się dyskusja, w której pojawiły się treści takie jak np. że K. Szwarc jest „tylko doktorem” (taką opinię wypowiedział prof. Jan Fazlagić z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu), a jego wystąpienie było emocjonalne. Według dr K. Szwarca dało się wyczuć nieszczery żal, że nie jest on w zespole opracowującym strategię (Mariusz Wiśniewski - Pierwszy zastępca prezydenta Miasta Poznania), oraz, że wcześniej przedstawiano tylko pozytywne recenzje Strategii Oświaty Miasta Poznania (Przemysław Foligowski - dyrektor Wydziału Oświaty UMP).
Po dyskusji nie podjęto żadnej decyzji w sprawie Strategii, a posiedzenie będzie kontynuowane w najbliższy czwartek (23 listopada) o godz. 15.00 w sali sesyjnej UMP.
Projekt „Strategii Oświatowej Miasta Poznania 2030" jest dostępny TUTAJ.
Wypowiedź dr K. Szwarca na temat „Strategii Oświatowej Miasta Poznania 2030" oraz dyskusji, udzielona Radiu Poznań, jest dostępna TUTAJ.
CZYTAJ TAKŻE:
Oprac.: wit
Zrodło: własne, Radio Poznań
Zdjęcia: Pixabay.com, Pexels.com
Zdjęcia: Pixabay.com, Pexels.com