Ojciec jako wzór męskości
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com

Ojciec jako wzór męskości

Dominika Wielkiewicz

Ojciec jest pierwszym mężczyzną w życiu nowonarodzonego dziecka, a jego rola nabiera znaczenia wraz z wiekiem i przyjmuje nowy wymiar na każdym poziomie rozwoju potomka. Badania socjologiczne wskazują, iż ojcowie w zdecydowanej większości krajów europejskich spędzają ze swoimi dziećmi niecałą godzinę w ciągu dnia. Średnio jest to 30-40 minut czasu poświęconego tylko dziecku, bez telefonu, telewizji i innych „rozpraszaczy”. Ojciec powinien być obecny w życiu dziecka, poświęcać mu czas, okazywać uczucia, tworzyć więź i pokazywać świat męskim okiem, gdyż brak męskiej perspektywy może mieć swoje konsekwencje w dalszym życiu dziecka.


Jaki ojciec taki syn

Mówi się, że mężczyzna powinien zasadzić drzewo, zbudować dom i spłodzić syna. Cóż, można to powiedzenie rozpatrywać pod wieloma względami i wiele z nich na pewno jest stygmatyzujących. Jednak to właśnie ojciec jest w żuciu syna pierwszym i najważniejszym wzorem męskości. Ponadto, ojcostwo to wielka odpowiedzialność, z której powinien zdawać sobie sprawę każdy mężczyzna, ponieważ dziecko patrzy na siebie oczami ojca i wiele od tego spojrzenia zależy.
 
Obecność i dotyk ojca są ważne od pierwszego dnia życia, kiedy ojciec zaczyna budować więź z synem podczas kołysania, noszenia czy kąpieli. Następnie ojciec nosi syna na barana, uczy jazdy na rowerze, ściga się i bawi, aby w wieku nastoletnim rozmawiać na ważne dla syna tematy. Zabawy ojców opierają się na większej ilości ruchu, eksplorowaniu przestrzeni i nauce, co wynika z zadaniowego podejścia mężczyzn. Wszelkie zabawy w samoloty, młynki, podrzucanie itp. stymulują zmysł równowagi dziecka i uczą walki ze swoim lękiem.


Bohater i rywal

W życiu syna bardzo ważną rolę odgrywają wszelkie zabawy siłowe, ponieważ to one pozwalają wyrzucić z siebie nagromadzone emocje i lepiej radzić sobie ze złością czy agresją.

Wspominałam wcześniej, że ojciec staje się dla syna pierwszym wzorem męskości. Chłopiec uczy się nie tylko tego, jak być prawdziwym mężczyzną, ale także szacunku do kobiet. Początkowo ojciec jest wzorem i bohaterem, aby później syn mógł rozpocząć niezbędną dla własnego rozwoju rywalizację z tatą. Często mężczyźni w tym czasie odsuwają się i złoszczą na syna sądząc, że robi on na złość, jest niegrzeczny i wpatrzony w mamusię. Tymczasem okres, w którym chłopiec buduje swoją tożsamość jako mężczyzna jest tym, w którym buduje on swoją pewność siebie. Udowodniono, że chłopieć który ma słaby kontakt ze swoim ojcem, lub nie ma go wcale, może stać się wycofany i stan ten odbiera mu wiarę we własne siły. To od ojca syn uczy się szacunku i podejścia do kobiet oraz budowania z nimi relacji. To ojciec, który szanuje swoją żonę, wspiera ją, tworzy z nią bliską więź opartą na relacji i partnerstwie (także w obowiązkach domowych) uczy syna odpowiedzialności i budowania zdrowych relacji, które będą miały odzwierciedlenie w przyszłości na związki dziecka.


Męskość dobrze kojarzona

Chłopcy, którzy wkraczają w wiek dojrzewania patrzą na swoich ojców jak na wór spełnionego mężczyzny. Dlatego jeśli ojciec jest kochający, aktywny, nie boi się tworzyć relacji opartej na zaufaniu, bliskości, ale i zasadach, i normach, syn kojarzy męskość z odpowiedzialnością za innych i odwagą, a nie ze słabością, przemocą i krytyką. Wpływ na takie patrzenie na ojca i męskość w ogóle mają wszelakie „męskie przygody”, które kształtują osobowość chłopca i budują ich wzajemną relację.

Relację buduje także dotyk ojca, który swoją siłą daje poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie pomaga zbudować więź. Ojciec jest także drogowskazem w świecie norm, zasad, wymagań, które są niezbędne w świecie młodego mężczyzny, aby w przyszłości jego życie opierało się na regułach akceptowalnych społecznie. Mężczyźni uczą też swoich synów podejmowania ryzyka - oczywiście mówimy tutaj o rozsądnych granicach, a nie bezmyślnym ryzyku, które może być nawet niebezpieczne. Rozsądny ojciec kształtuje rozsądne i odpowiedzialne pojmowanie ryzyka, co w przyszłości może skutkować łatwiejszym wprowadzaniem zmian.

Wydaje się, iż współczesny ojciec jest bardziej świadomy swojej roli i chce być bardziej obecny w życiu dziecka. Zdaje sobie sprawę z tego, że choć sam często nie miał odpowiedniego wzorca męskości, teraz to właśnie on jest tym wzorcem dla własnego syna i od niego zależy jakim mężczyzną stanie się kiedyś ten mały, zależny od niego człowiek. Zatem nie pozostaje nam nic innego, jak tylko kibicować ojcom, aby ich relacje z synami były dojrzałe i stały się wzorem, który syn będzie chciał kiedyś przekazać swoim dzieciom.

Autorka jest pedagogiem resocjalizacyjnym oraz opiekuńczo-wychowawczym, bajkoterapeutką, muzykoterapeutką, trenerką umiejętności społecznych. Zajmuje się również tematyką autoagresji i samobójstw wśród dzieci i młodzieży, a także profilaktyką zachowań autodestrukcyjnych oraz szkoleniem dorosłych w tym zakresie.

Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com
 
Baner790x105 Zakonczenie artykułu WERSJA 4
Fixed Bottom Toolbar