Niekorzystny początek roku w polskiej demografii
Zdjęcie: Pexels.com

Niekorzystny początek roku w polskiej demografii

dr Krzysztof Szwarc

Główny Urząd Statystyczny opublikował pierwsze dane za rok 2022, dotyczące zdarzeń demograficznych, które miały miejsce w styczniu.


Pandemia wpłynęła na niski poziom urodzeń

W pierwszym miesiącu bieżącego roku na świat przyszło 25 tys. dzieci. To nieco mniej niż w styczniu 2021 roku (25,4 tys.) i wyraźnie mniej niż na początku każdego z wcześniejszych lat, co najmniej od 1970 roku (np. w roku 1983 było to 62 tys.), a z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że nawet od zakończenia II wojny światowej.

Niewątpliwie wpływ na tak niski poziom liczby urodzeń miała trzecia fala zakażeń koronawirusem, która przypadła na okres marzec-kwiecień ubiegłego roku, zatem około 9 miesięcy przed okresem, za który właśnie opublikowano dane.

Ponadto z każdym kolejnym rokiem mniej jest potencjalnych rodziców, a więc osób urodzonych w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Oznacza to, że kryzys demograficzny prawdopodobnie będzie się pogłębiał, gdyż malejąca dzietność w ostatniej dekadzie XX wieku ma coraz większy, negatywny wpływ na współczesne współczynniki urodzeń.


Wysoka umieralność nadal się utrzymuje

Niestety, styczeń bieżącego roku charakteryzuje się również rekordowo wysoką liczbą zgonów. Według danych GUS w pierwszym miesiącu 2022 roku zmarło 48,5 tys. osób. To wprawdzie mniej niż grudniu, jak i listopadzie 2021 roku (odpowiednio 61,1 tys. i 50,9 tys.), ale za to więcej niż w styczniu rok wcześniej (46,2 tys.). W przypadku umieralności wpływ zakażeń koronawirusem jest widoczny niemal natychmiast, a nie tak jak w kwestii dzietności 9 miesięcy później.
 
W styczniu notowano bardzo dużo przypadków zakażeń, jednakże zaczął dominować wariant omikron, charakteryzujący się niższą śmiertelnością niż wcześniejsze fale. Pozostaje mieć nadzieję, że wraz z nadejściem cieplejszych dni, wirus będzie mniej zaraźliwy i liczba zgonów nie będzie wyraźnie odstawała od trendów. Jednakże należy pamiętać o coraz większym odsetku osób starszych, co wiąże się z prawdopodobnym wzrostem liczby zgonów, liczonych w „normalnych” warunkach.
 

870 pexels pixabay 434633


28 kolejnych miesięcy z ujemnym przyrostem naturalnym

Konsekwencją wysokiej liczby zgonów i niskiej liczby urodzeń jest ujemny przyrost naturalny i to na dość wysokim poziomie. W styczniu zmarło 23,5 tys. osób więcej niż się urodziło. To także jest rekordowa wartość, jeśli chodzi o pierwszy miesiąc roku. Na początku 2021 roku wspomniana różnica wyniosła -20,8 tys.
 
Abstrahując od rozmiarów ujemnego przyrostu naturalnego warto wspomnieć, że jest to już w pewnym sensie smutna tradycja, że w ostatnich latach na początku roku rodzi się mniej osób niż umiera. Ostatni raz dodatni przyrost w styczniu odnotowano w 2010 roku. W innych miesiącach roku różnie to bywało, ale od października 2019 roku nie było miesiąca z wartością powyżej zera. Styczeń bieżącego roku jest zatem już 28 miesiącem z rzędu z ujemnym przyrostem naturalnym.


Styczniowych małżeństw niewiele

Styczeń jest takim miesiącem, w którym zawierane jest stosunkowo niewiele małżeństw. Oczywistym jest fakt, że na porównanie z innymi miesiącami w bieżącym roku jest jeszcze za wcześnie, ale warto wspomnieć, że liczba małżeństw zawartych w pierwszym miesiącu bieżącego roku (4,5 tys.) jest nieznacznie wyższa niż w roku ubiegłym (4,3 tys.), ale na nieco mniejszym poziomie co w roku 2014 i 2015 (4,8 tys.).

Z każdym kolejnym rokiem mamy nadzieję, że sytuacja demograficzna zacznie się poprawiać, gdyż jej obecny stan jest krytyczny. Niestety, dane za styczeń 2022 roku nie napawają optymizmem, ale przed nami jeszcze wiele miesięcy, więc może nie warto tracić nadziei.
 
Autor jest demografem, pracownikiem Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, członkiem Sekcji Demografii Historycznej Polskiego Komitetu Demograficznego PAN, członkiem Polskiego Towarzystwa Statystycznego, redaktorem statystycznym Zeszytów Naukowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, członkiem Rady Rodziny przy Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej, a także Rady Rodziny przy Wojewodzie Wielkopolskim. Tata trojga dzieci.
 
Zdjęcie ilustracyjne: Pexels.com
Fixed Bottom Toolbar