prof. Jakub Isański

Przyjazdy Ukraińców do Polski od początku rosyjskiej agresji odbywają się w atmosferze gościnności i otwartości tworzonej przez Polaków. Niezależnie od tego, czy uchodźcy mają do czynienia z pracownikami służb granicznych, organizacji pozarządowych czy wolontariuszami, wspominają ich dobrą i pomocną postawę.


Gotowość Polaków do niesienia pomocy

Nie bez znaczenia jest także fakt, że nie tylko organizacyjny, ale i finansowy ciężar jej organizacji wzięli na siebie wszyscy chyba Polacy, wspierani przez państwowe instytucje, liczne organizacje pozarządowe. Okoliczności te, niezależnie od tego jak bardzo były niespodziewane, pokazały naszą gotowość do niesienia pomocy innym ludziom, którzy akurat znaleźli się w potrzebie.
 
870 soup 3310066 1280


Uchodźcy z Ukrainy mówią o swoich problemach

W kwietniu 2022 roku, ponad 500 uchodźców z Ukrainy wzięło udział w badaniu socjologicznym, w którym mieli opowiedzieć o swoich potrzebach, obawach, a także o planach. Badanie to zostało zrealizowane w międzynarodowym, polsko-ukraińskim zespole badawczym, który zbierał dane i je analizował. Na podstawie uzyskanych przez nas wyników można postawić kilka wniosków, które pomogą ich poznać i zaoferować stosowną do ich sytuacji pomoc.

Na liście najczęściej wymienianych obaw są te, które dotyczą losu ich pozostawionych w miejscu pochodzenia krewnych i bliskich. Niewiele mniej osób deklaruje także obawy o los swojej ojczyzny zaatakowanej przez Rosję.
 
870 wykr 1 pol


Znają nas i w Polsce czują się bezpieczni

Najmniej osób biorących udział w badaniu wskazywało swoje obawy związane z tym, jak zostaną przyjęci w miejscu swojego tymczasowego pobytu. Zwłaszcza ta ostatnia informacja jest budująca, ponieważ oznacza, że w całej tej tragicznej sytuacji - ucieczki z domu i poszukiwania bezpiecznego schronienia w innym kraju, zdecydowana większość Ukraińców jest przekonana, że takie bezpieczne i przyjazne miejsce znaleźli właśnie w Polsce.
 
Z drugiej strony, nie należy zapominać, że chociaż pierwsze tygodnie i miesiące tej pomocy pokazały nasz żywiołowy potencjał i zdolność do poradzenia sobie z takimi wyzwaniami, jednak dłuższe funkcjonowanie/działanie w takich warunkach jest jeszcze bardziej wymagające.
 
500 UKR 01 fot

Warto także dodać, że zdecydowana większość biorących udział w badaniu deklarowała znajomość Polaków, najczęściej kilku osób, co pozwala także powiedzieć, że nasza gościnność jest nie tylko efektem spontanicznego altruizmu, ale także aktywowaniem istniejących już wcześniej relacji pomiędzy naszymi narodami. Jest to chyba jeden ze skutków ubocznych dużego napływu ukraińskich migrantów, którzy licznie zaczęli przyjeżdżać do Polski po rozpoczęciu ataku rosyjskiego na Krym i Donbas w 2014 roku. Od tego czasu ponad milion Ukraińców na dłużej zamieszkuje w Polsce.


Postępująca integracja

Wielu z nich traktuje nasz kraj nie tylko jako miejsce sezonowej pracy, ale także wiąże z nim swoją przyszłość na dłużej. Integrują się oni zatem z nami, szukają tutaj pracy i mieszkań do wynajęcia, szkół dla swoich dzieci. Ponad milion Ukraińców otrzymało już polski numer PESEL, który umożliwia im legalizację pobytu i otrzymywanie różnych form zorganizowanego wsparcia.


Największa troska o rodzinę

Niezależnie zatem od niezwykle trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się chyba większość przybyłych do Polski w ostatnich miesiącach migrantów, na liście ich obaw dominuje troska o rodzinę. Po raz kolejny zatem przekonujemy się o tym, że w sytuacjach kryzysów to właśnie w rodzinie lokujemy nasze troski i obawy, odkładając wówczas na bok inne, mniej ważne perspektywy odniesienia.
 
870 wykr 2 pol

Pytani o to dalej nasi respondenci podejmowali rozmowę o swoich obawach o losy swojego kraju czy też niepewność, kiedy będą mogli wrócić odbudować swoje domy i swoje życie. Na razie wystarcza im świadomość, że mogą u nas czuć się bezpiecznie, a regularne otrzymywanie wieści od bliskich pozostałych na Ukrainie pomaga przeżyć trudnej chwile.


Wielka szansa na poprawę sąsiedzkich relacji i wzmocnienie dobrego wizerunku Polski

Mamy w tej sytuacji wyjątkową szansę spełnić nasz moralny obowiązek pomocy bliźnim w potrzebie, ale i, być może, po raz pierwszy od dziesięcioleci, trwale zmienić wzajemne relacje pomiędzy naszymi sąsiednimi narodami. Jest to więc po wielokroć wyjątkowa i historyczna chwila. Możemy dzięki niej wyjątkowo pomóc także sobie i poprawić wizerunek Polski na arenie międzynarodowej. Już teraz można czytać, także w prasie międzynarodowej, pełne zdumienia i podziwu relacje o naszej postawie, o pomocy milionom uchodźców i zapraszaniu ich do własnych domów - nikt w Europie nie dokonał tego na taką skalę przed nami.
 
KADR 600 OKL 01 pol
 
Wyniki badań opublikowano w raporcie w jęz. angielskim: „Isański J., Michalski M.A., Nowak M., Sereda V., Vakhitova H. (2022): Social reception and inclusion of refugees from Ukraine. UKREF Research Report 1(2022), DOI: 10.13140/ RG.2.2.28450.91845”. Sfinansowano ze środków UAM w Poznaniu. Współpraca – Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu.
 
Autor jest socjologiem, pracownikiem naukowym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W badaniach zajmuje się socjologią kultury, socjologią migracji, ruchliwością społeczną i współczesnym społeczeństwem polskim. Jest członkiem Rady Rodziny przy Wojewodzie Wielkopolskim, a także podharcmistrzem, ratownikiem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i honorowym dawcą krwi. Tata trzech córek.
 
CZYTAJ TAKŻE:
 
 
 
 
Zdjęcia: Jakub Isański, Jadwiga Isańska, Witold Tkaczyk, Pixabay.com, Pexels.com