Czy nasze decyzje zakupowe mogą wpłynąć na zakończenie wojny?
Zdjęcie: Pexels.com

Czy nasze decyzje zakupowe mogą wpłynąć na zakończenie wojny?

W związku z agresją rosyjską na Ukrainę, wspieraną przez reżim na Białorusi, pojawiły się propozycje obywatelskiego bojkotu towarów rosyjskich i białoruskich. Czy jako konsumenci możemy mieć jakiś wpływ na szybsze zakończenie trwającej dziś wojny?
 

Bojkot towarów z Rosji i Białorusi

 
Wiadomości o bojkocie takich produktów na świecie docierają już do mediów. Pokazywano wylewanie rosyjskich alkoholi oraz wycofywanie niektórych towarów pochodzących z obu państw ze sklepowych półek. O wykluczeniu ze swojej oferty produktów z Rosji poinformowały sieci handlowe Netto, Topaz, Maxima, Barbora, Rossmann i Hebe – podaje radio Vox Fm oraz portalspozywczy.pl.
 
Do bojkotu wzywa m.in. polska Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego. Organizacja podaje, że produkty pochodzące z Rosji mają na kodach kreskowych oznaczenia zaczynające się od cyfr 460 do 469, a te pochodzące z Białorusi od cyfr 481.
 
Izba poinformowała też o zakończeniu współpracy z firmami z Rosji i Białorusi oraz zaapelowała o to samo do polskich firm.
 
– Urwaliśmy jakiekolwiek kontakty z firmami z Białorusi i Rosji jednocześnie przekazując informację, że sprzeciwiamy się agresji na narodzie ukraińskim. Zachęcamy też wszystkie polskie firmy do tego. Zrywając stosunki biznesowe z Białorusią i Rosją polskie podmioty wprowadzą własne restrykcje gospodarcze – powiedział Andrzej Jaworski, prezes IGHRS, cytowany przez portal Business Insider.
 

Oprogramowanie i kosmetyki na cenzurowanym

Na co dzień raczej nie zastanawiamy się do jakich producentów, pod względem narodowości, należą kupowane przez nas towary. Przy dokonywaniu zakupów Kierujemy się porównaniem ceny do jakości i użyteczności danego produktu, jesteśmy przywiązani do marek towarów, które kupujemy od lat.
 
Jak się jednak okazuje, są marki, których właścicielami lub głównymi udziałowcami są rosyjskie przedsiębiorstwa. Kilka przykładów podają Wirtualne Media:
 
- Kaspersky Lab -producent oprogramowania antywirusowego,
- Kari - marka obuwnicza,
- Outpost - oprogramowanie antywirusowe należąc do Agnitum Ltd.,
- Dr. WEB - antywirus stworzony przez firmę Doctor Web z Moskwy,
- Oodji - marka odzieżowa, ma ok. 10 sklepów,
- Telegram - komunikator internetowy,
- Strabag - firma budowlana, pracowała m.in. przy budowie autostrad,
- Hochtief
- linie lotnicze Aeroflot,
- Musztarda Rustica.
 
Istnieją też firmy nie posiadające kapitału rosyjskiego, lecz niektóre ich towary są produkowane w Rosji. Tak jest w przypadku opon Nokian oraz marek Rexona i Dove należących do koncernu Unilever.
 
Jak widać towary pochodzące z Rosji to głównie oprogramowanie oraz kosmetyki. Poza tym są to firmy działające w budownictwie i transporcie. Niewiele mamy w sklepach na terenie Polski rosyjskich produktów spożywczych. Jeśli chodzi o marki alkoholi – tu trzeba uważać, bo – jak podają media – niektóre z nich zmieniły w ostatnich miesiącach producenta z rosyjskiego na polskiego.
 
870 pexels pixabay 264636
 

W niektórych przypadkach identyfikacja utrudniona

Warto też pamiętać, że rosyjski kapitał jest także właścicielem przedsiębiorstw, które produkują swoje towary poza granicami Rosji. Ich identyfikacja jest więc utrudniona i dla przeciętnego konsumenta raczej niemożliwa, bo towar wyprodukowany przez rosyjską korporację będzie miał kod kraju, w którym znajduje się np. wytwarzająca go fabryka – informuje radio Vox Fm.
 
Według oficjalnych danych w Polsce działają obecnie 982 spółki, w których jednym z udziałowców jest rosyjska firma lub osoba fizyczna będąca obywatelem Rosji. Najwięcej ich prowadzi działalność w Warszawie (436), Krakowie (69), Wrocławiu (47), Gdańsku (38), Białymstoku (27), Poznaniu (27), Lublinie (16), Katowicach (15), Łodzi (12), Rzeszowie (12), Elblągu (11). Zajmują się m.in. transportem drogowym towarów, działalnością związaną z oprogramowaniem, robotami budowlanymi, gastronomią, sprzedażą paliw, działalnością agencji reklamowych itp.
 

Prawie wszystko co rosyjskie jest na świecie bojkotowane

Bojkot Rosji nasila się i dotyczy nie tylko produktów spożywczych, ale też organizacji i drużyn sportowych, reprezentantów rosyjskich na gospodarczych imprezach międzynarodowych, zawodników i artystów popierających politykę Kremla, bądź udających, że „nic wielkiego" się nie dzieje.
 
Celem tych wszystkich działań jest osłabienie Rosji, w nadziei na wywołanie w tym kraju szoku gospodarczego i destabilizacji mogącej wpłynąć na zmianę sytuacji politycznej w Moskwie i - w ostatecznym efekcie – na zakończenie agresji rosyjskiej na Ukrainie.
 
Oprac.: wit
Źródło: gospodarka.dziennik.pl, wirtualnemedia.pl, voxfm.pl, businessinsider.com.pl, portalspozywczy.pl
Zdjęcia: Pexels.com
Fixed Bottom Toolbar