Twój styl przywiązania buduje Waszą więź małżeńską - rozmowa z Mają Mazur
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com

Twój styl przywiązania buduje Waszą więź małżeńską - rozmowa z Mają Mazur

Dobra, mocna więź ze współmałżonkiem jest nie tylko źródłem szczęścia, ale również warunkiem trwałości małżeństwa.
 
O tym, czy łącząca Was nić porozumienia będzie słaba jak pajęcza sieć, czy mocna jak lina okrętowa w dużej mierze decydują wzory wyniesione z domu rodzinnego. Jak budować małżeńską więź, jak rozpoznać, który styl przywiązania realizujemy w swoim życiu oraz kiedy poruszamy się ścieżkami, a kiedy brniemy w koleinach - mówi Maja MAZUR, mediatorka w Fundacji „Każdy Ważny”, w rozmowie z Aleksandrą IRLĄ.
 
870 engagement 2268947 1280
 
Aleksandra Irla: - Spotkałam się z opinią, że największą trudnością dla małżeństw, zwłaszcza współczesnych, jest tworzenie więzi.

Maja Mazur: - To, rzeczywiście, zajmuje wiele czasu, żeby stworzyć więź, która we wspólnym domu, będzie służyła całej rodzinie. Pochodzimy z różnych rodzin, mamy różne doświadczenia, wychowaliśmy się w różnych stylach przywiązania, różne więzi dostaliśmy od naszych rodziców. Wszystko z czym wchodzimy w nowy związek jest nowe. Żeby stworzyć więź, która będzie współgrała z obydwojgiem małżonków, potrzebujemy dużo pracy.

A.I.: - Wspomniałaś o stylach przywiązania, które wynosimy z domu. Jak tworzą się te style?

M.M.: - Style przywiązania są jak mapy, na podstawie których, jako dorośli ludzie, tworzymy relacje. Dostajemy te mapy, ścieżki, a czasami koleiny, którymi się poruszamy, już w dzieciństwie. To, jak kształtuje się nasz styl przywiązania zależne jest od tego, na ile rodzice byli dla nas dostępni oraz w jaki sposób odpowiadali na nasze podstawowe potrzeby: potrzebę bezpieczeństwa, przynależności, wspólnoty.
 
870 mother 6935336 1280
 
Najcudowniejszym stylem przywiązania z jakim możemy wchodzić w relacje z innymi ludźmi jest styl bezpieczny. W tym stylu, gdy dziecko potrzebuje swojego rodzica - on jest dostępny i otwarty, by wesprzeć młodego człowieka w jego trudnościach, ale też współdzielić z nim jego radości. Moment, gdy dziecko przeżywa duży stres i wie, że może zwrócić się do opiekuna po uścisk, przytulenie, zaopiekowanie, wyregulowanie stresu, buduje w nim duże poczucie zaufania do innych ludzi, a także do siebie i całego świata.
 
Drugim stylem, który możemy otrzymać w rodzinnym domu i z którym możemy wchodzić w budowanie związków, jest styl lękowy. Tworzy się, gdy osoba dorosła, opiekun, odpowiadał na potrzeby dziecka w sposób mało zdecydowany, mało harmonijny.
 
870 parent 2335812 1280

Mały człowiek nie wiedział, w jaki sposób rodzic zareaguje na jego potrzebę - czy to będzie przytulenie czy odesłanie z informacją: radź sobie sam. Ten chaos, nieprzewidywalność reakcji dorosłego, zapisują ścieżki neuronalne dziecka w taki sposób, że coraz mniej będzie chciało okazywać trudne emocje, dzielić się ze światem tym, co przeżywa. I tak też będzie wchodził w relacje w życiu dorosłym - bardzo asekuracyjnie, a jednocześnie bardzo pragnąc bliskości, pragnąc, żeby ta bliskość była odwzajemniona.

Jednocześnie, gdy taka osoba uzna, że druga strona jest zbyt blisko, zaczyna się oddalać, odbiera tę sytuację jako niebezpieczną. Nie wie z czym ta druga strona wejdzie w związek, ma poczucie, że utracenie bliskości jest bardzo łatwe, ponieważ w jego dziecięcym życiu tak to się odbywało.

Kolejnym stylem przywiązania z jakim możemy wyjść z naszego domu jest to sytuacja, gdy rodzic nie jest dostępny młodemu człowiekowi. Dziecko w momencie, gdy potrzebuje wsparcia wie, że nie ma do kogo się zwrócić, nie ma na kogo liczyć, że ze swoim problemem jest samo. Wtedy często występuje przemoc wobec tych młodych ludzi. Te dzieci są zdane same na siebie, więc również w dorosłym życiu mają poczucie, że nie warto wiązać się z kimś bardzo silnie emocjonalnie, bo ta miłość może nie zostać odwzajemniona.
 
870 crying 1315546 1280

A.I.: - Zgaduję, że nie masz tu na myśli przemocy fizycznej, ale emocjonalną?
 
M.M.: - Wszystkie badania pokazują, że wpływ, skala przemocy fizycznej i emocjonalnej jest taka sama.
 
A.I.: - Co może być taką przemocą emocjonalną?
 
M.M.: - Przemoc emocjonalna oprócz tego, że jest brakiem odpowiedzi ze strony dorosłego, może być też bardzo często powtarzanymi komunikatami umniejszającymi temu młodemu człowiekowi. Wpisywaniem go w różne role. Czasem te słowa, które mówimy do młodych ludzi po prostu nie są miłe, nie wyrażają szacunku. Młody człowiek ma taki obraz siebie, jaką rolę przypisał mu dorosły.

A.I.: - Zazwyczaj jako dorośli ludzie nie mamy świadomości tego, jak styl przywiązania wyniesiony z domu kształtuje nasze dorosłe życie? Tymi ścieżkami, dróżkami, a czasami koleinami podążamy nieświadomie?

M.M.: - Tak - trudno je zauważyć. Zazwyczaj zdajemy sobie sprawę z ich istnienia, dopiero gdy w naszym życiu pojawia się jakaś duża trudność. Gdy zaczynamy stawiać sobie pytania: dlaczego ja reaguję w taki, a nie inny sposób? Dlaczego widząc z drugiej strony człowieka otwartego na mnie, nie jestem w stanie odwzajemnić takiej czułej bliskości? Czasami nawet nie umiem powiedzieć słów miłych, przyjemne, troskliwych. Zauważamy to w momencie, gdy pojawia się kryzys w naszym związku.
 
870 walking 5544300 1280

Moc więzi jest bardzo duża. Gdy już wiemy, że są różne style przywiązania, możemy przyjrzeć się, w którym stylu my najczęściej działamy.
 
Warto pamiętać, że te różne style przywiązania nie mają jakiś twardych granic. Jeśli na przykład widzimy jakieś swoje zachowania przypisane stylowi lękowemu to nie znaczy, że jesteśmy totalnie wychowani w stylu lękowym i totalnie nim zdeterminowani. Na pewno mamy też w swoim życiu obszary, gdzie bliski jest nam styl bezpieczny. Warto zauważyć, że kiedyś, od co najmniej jednej dorosłej osoby, otrzymaliśmy wsparcie, pomoc, bliskość, akceptację. To jest bardzo mocny punkt wyjścia do pracy nad zmianą swojego stylu przywiązania.

A.I.: - Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała: Aleksandra IRLA
  
Maja Mazur jest mediatorem w fundacji Każdy Ważny.
 
Zdjęcia: Pixabay.com, Pexels.com
 
OK Baner 790x105 Zakonczenie artykułu 2022 2x
 
Fixed Bottom Toolbar