Rząd przedstawił założenia Polskiego Ładu, który zawiera rozwiązania skierowane do rodzin. Jakie mają znaczenie? O komentarz poprosiliśmy Teresę Kapelę - ekspertkę ds. polityki rodzinnej, współautorkę koncepcji pierwszego w Polsce Centrum Inicjatyw Rodzinnych w Poznaniu, wielodzietną mamę.

- Bardzo ważne są wszystkie elementy prorodzinne zawarte w nowym programie rządu. Konieczność wsparcia rodzin od początku pandemii podkreśla Europejska Federacja Stowarzyszeń Rodzin Katolickich, z którą od lat jestem związana. Oto postulaty formułowane przez federację:

• Zwiększenie uprawnień do urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego;
• Prawne uznanie wartości nieodpłatnej pracy rodzinnej jako szczególnej kategorii pracy;
• Zapewnienie dostępnych, przystępnych cenowo i wysokiej jakości usług opieki nad dziećmi;
• Promowanie nowych form pracy dla matek: telepracę, elastyczne warunki i godziny pracy;
• Rozwiązanie problemu różnicy w wynagrodzeniach z tytułu macierzyństwa i różnicy w wynagrodzeniach emerytalnych poprzez uwzględnienie pracy w rodzinie i przerw w pracy spowodowanych macierzyństwem przy obliczaniu wynagrodzenia i uprawnień emerytalnych;
• Łatwe pożyczki dla rodzin jako inwestycja ekonomiczna;
• Zniesienie podatku VAT od podstawowych produktów konsumpcyjnych dla rodzin;
• Skupienie się na sposobach wspierania matek w trudnych sytuacjach (kobiet o niskich dochodach, samozatrudnionych, samotnych matek, matek z dużych rodzin i matek z niepełnosprawnymi dziećmi);

- Dla mnie bardzo istotnym punktem Nowego Ładu jest propozycja dofinansowania rodzin z małymi dziećmi. Ważne, aby towarzyszyła temu szersza informacja jak niezwykle ważny jest to czas w rozwoju dziecka i jak ważną rolę odgrywają rodzice i ich bezpośrednia opieka. Czas poświęcony dziecku w tym okresie zwróci się wielokrotnie. Niestety, współcześnie o wiele bardziej akcentuje się rozwój kariery zawodowej i ciągłość pracy, jak gdyby wychowanie i opieka nad dzieckiem nie była bardzo ważną społecznie pracą. No i pamiętajmy jednak, że wychowanie dziecka trwa o wiele dłużej niż 36 miesięcy.

- Mam obawę, że godne pochwały podniesienie wszystkim kwoty wolnej od podatku wielu rodzinom nie przyniesie spodziewanych korzyści, ponieważ nie będą już miały z czego odpisać ulgi podatkowej na dzieci.

- Kolejne próby rozwiązania problemów mieszkaniowych wydają mi się niezwykle istotne. Wraz z dziećmi rośnie potrzeba przestrzeni. Twórzmy dobre warunki dla tych, którzy chcą mieć dzieci.

Oprac. el, wt

Zdjęcie: Urszula Nawrot