Kto zostaje rodzicem w Polsce? Przemiany demograficzne na przestrzeni ostatnich lat
- wtkaczyk
- Kategoria: NAUKA

dr Krzysztof Szwarc
W 2020 roku w Polsce urodziło się 356,5 tys. dzieci. I każde z nich ma mamę oraz tatę, nawet jeśli jedno z rodziców jest nieznane lub nie przyznaje się do tego. Ale jaki jest profil rodzica i czy zmienił się w ostatnich latach?
Rodzic uwarunkowany biologicznie
Zdolność do zostania rodzicem jest uwarunkowana biologicznie i zależy między innymi od wieku. W przypadku kobiet jest on determinowany przez możliwość uwalniania komórek jajowych i jest ograniczony zarówno z dołu, jak i z góry. W Polsce przyjmuje się, że kobieta jest zdolna do tego, by zajść w ciążę wówczas, gdy jest w wieku 15-49 lat. Nieco inaczej sytuacja wygląda u mężczyzn, mogą oni być zdolni do prokreacji od osiągnięcia dojrzałości fizjologicznej (często przyjmuje się, że jest to 15 lat), teoretycznie aż do śmierci, co oznacza, że osoby płci męskiej nawet w podeszłym wieku mogą zostać ojcami.
Najpierw stabilizacja potem dzieci
Obecnie najwięcej urodzeń przypada na kobiety w wieku 25-29 lat, w drugiej kolejności na grupę w wieku 30-34 lat. Jest to prawidłowość spotykana dopiero w ostatnich latach, jeszcze pod koniec XX wieku najczęściej rodziły kobiety w wieku 20-24 lata, a na początku lat 80-tych nawet co piąta osoba płci żeńskiej będąca w tym wieku zostawała matką.
Sytuacja zmieniła się na przełomie stuleci, a wpływ na to miała między innymi zmiana priorytetów: najpierw wykształcenie, ustabilizowanie sytuacji zawodowej, być może też mieszkaniowej, a dopiero później przychodził czas na dzieci. Spowodowało to wspomniane już wcześniej przesunięcie wieku, w którym notuje się największe natężenie płodności. Systematycznie wzrasta też średni wiek, w którym kobieta zostaje matką. Obecnie wynosi on 30 lat, a jeszcze 20 lat temu było to 26,5 lat.
Ojcowie starsi
W nieco starszym wieku ojcami zostają mężczyźni. Według najnowszych danych GUS najwięcej nowonarodzonych dzieci ma ojca w wieku 30-34 lat, a w drugiej kolejności 25-29 lat i 35-39 lat – w obydwu tych grupach liczba mężczyzn, którzy zostali ojcami jest zbliżona do siebie. Na przestrzeni ostatnich lat zaobserwowano wyraźny spadek natężenia urodzeń dla grupy ojców w wieku 20-29 lat, a wzrost w grupie 30-34 lat. Obecnie średni wiek, w którym mężczyźni zostają ojcami wynosi około 33 lat, podczas gdy na początku XXI wieku było to około 30 lat. W przypadku mężczyzn analiza omawianego zjawiska jest utrudniona poprzez fakt, że około 3-5 proc. rocznych urodzeń to dzieci bez wskazania ojca.
Zestawiając najnowsze dane (za rok 2020) dotyczące liczebności urodzeń jednocześnie według wieku matki oraz ojca okazuje się, że najpowszechniejsze są przypadki, gdy obydwoje rodziców mają 30-34 lata. W niemal połowie przypadków zarówno ojciec, jak i matka byli w tej samej 5-cio letniej grupie wiekowej, a tylko w 7 proc. przypadków matka była w starszej grupie niż ojciec.
Wykształceni rodzice
Biorąc pod uwagę wykształcenie rodziców okazuje się, że najczęściej urodzone dziecko ma matkę z wykształceniem średnim lub policealnym, nieco rzadziej z wyższym. Z kolei w przypadku mężczyzn najczęściej nowonarodzone dziecko ma ojca z wykształceniem wyższym, a w dalszej kolejności – średnim lub policealnym. Gdy zestawimy ze sobą oboje rodziców to dominują pary, w których zarówno ojciec, jak i matka mają ukończone studia – w 2020 roku było tak w 28 proc. przypadków.
W omawianym aspekcie cech rodziców – podobnie jak to miało miejsce w przypadku wieku – również zaszły istotne zmiany na przestrzeni lat, i to biorąc pod uwagę nieodległą przeszłość. Na początku XXI wieku dominowali rodzice z wykształceniem zasadniczym zawodowym. Sytuacja, w której zarówno ojciec, jak i matka nie mieli ukończonej szkoły średniej była dominująca wśród par - urodzenia dzieci takich rodziców 20 lat temu stanowiły 19 proc. wszystkich urodzeń, podczas gdy obydwoje rodzice po studiach stanowili 9 proc. Jednakże warto wspomnieć, że w sytuacji analizy osobno matek i ojców także wówczas dominujące wykształcenie wśród ojców (średnie) było na wyższym poziomie niż dla matek (zasadnicze zawodowe).
Nadal najwięcej dzieci w małżeństwach
Coraz rzadziej rodzice nowonarodzonych dzieci są w związku małżeńskim. W 2020 roku takich przypadków było 73 proc., podczas gdy na początku XX wieku było to ponad 80 proc. Zdarzają się też przypadki, w których mężczyzna jest żonaty, a kobieta stanu wolnego, na szczęście stanowią one zaledwie około 0,5 proc. wszystkich urodzeń.
Zaprezentowane dane ukazują kierunek przemian demograficznych w kontekście dzietności na przestrzeni ostatnich lat. Wzrost średniego wieku, w którym zwłaszcza kobiety zostają rodzicami może doprowadzić do sytuacji, w której zmniejszy się odsetek rodzin wielodzietnych, gdyż ze względów biologicznych nie będzie możliwe zajście w trzecią, czwartą czy też kolejną ciążę. Ten wzrost wieku można powiązać z kolejną analizowaną cechą rodziców, czyli wykształceniem. Ukazuje to wcześniej opisywaną prawidłowość, zgodnie z którą młode osoby koncentrują się na ukończeniu wyższej uczelni, a dopiero w dalszej kolejności znajduje się prokreacja.
Autor jest demografem, pracownikiem Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, członkiem Sekcji Demografii Historycznej Polskiego Komitetu Demograficznego PAN, członkiem Polskiego Towarzystwa Statystycznego, redaktorem statystycznym Zeszytów Naukowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, członkiem Rady Rodziny przy Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej, a także Rady Rodziny przy Wojewodzie Wielkopolskim. Tata trojga dzieci.
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com
