Siedzenie w domu, czyli kilka etatów mamy
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com

Siedzenie w domu, czyli kilka etatów mamy

dr Paulina Michalska

Uwielbiam te filmiki i żarty o kobietach, które pewnego dnia postanowiły „nic nie robić i być w domu”. Właśnie siedzę w domu i nic nie robię, bo jedno z dzieci „postanowiło” zachorować. Oczywiście mi na złość, bo właśnie chciałam wyjść przed południem z koleżanką, z którą nie widziałam się kilka tygodni, na kawę.
 
870 pexels ksenia chernaya 4740574
 

Domowe niespodzianki

Tak sobie pracę zorganizowałam, żeby wyjść w czasie, gdy dzieci będą w szkole. A tu pech! No, specjalnie to robią! Akurat mąż wyjechał służbowo, miałabym więcej czasu na nic nierobienie, a tu (cytując klasyka) „taaaaaakaaaaa niespodziankaaaaaa. No, jak ja się cieszę!”.

Już to nic nierobienie uszami człowiekowi może wyjść. Ile można leżeć i pachnieć? Ile godzin u kosmetyczki przesiedzieć, albo u fryzjera? Ile w końcu można spędzić godzin na zakupach? Człowiek może się naprawdę zanudzić na śmierć!


Relaks przy praniu, sprzątaniu, gotowaniu i zakupach

 
870 washhouse 294621 1280
 
Więc z tego znudzenia tym „siedzeniem w domu”, organizuję sobie co rusz nowe rozrywki. A to pranie nastawię, ale od razu kilka pralek z rzędu, bo jednej to nie warto, do tego gimnastyka artystyczna z odkurzaczem w ręku, skakanie po drabinie w celu umycia okien i zmiany firanek. Za długo już wiszą, opatrzyły mi się, a już sąsiadce na pewno! Jeszcze sobie pomyśli, że leżę tylko i pachnę. Niech wie, że mam też jakieś pasje! Przecież każdy powinien je mieć.

Dorzucę jeszcze ze dwie godziny lepienia pierogów, prasowanie, zmywanie, odkurzanie, mycie podłóg i podlewanie kwiatów z obowiązkowym „przemawianiem” do nich czułymi słówkami, bo wtedy lepiej rosną. Dywan w salonie wypiorę, bo ciągle coś się na niego SAMO wylewa. Łazienki ogarnę, toalety odkażę pod nieobecność domowników, zrobię przegląd butów w szafie i spakuję te za małe.
 
870 housekeeping 4594891 1280

Dla rozrywki zakupy zrobię, kilka szczap drewna do kominka przyniosę, obiad nastawię już na jutro, żeby móc dłużej pospać z rana i pojadę po dzieci. Te zdrowe, bo przecież chory jest ze mną w domu. Tylko, żebym nie zapomniała zabrać go ze sobą! A! Szkoła też dba o moją rozrywkę i życie towarzyskie. Nareszcie wiem, po co te godziny u kosmetyczki i fryzjera! Będę się mogła pokazać koleżankom, bo akurat dziś jest spotkanie dla rodziców ósmych klas! Cudownie! Jak ja się cieszę!

Po powrocie z zebrania jeszcze tylko coś pysznego na kolację przygotuję. Może jakieś „wege” a już na pewno „fit”! O zdrowie trzeba dbać. Utnę sobie miłą pogawędkę z mężem przez telefon, on mi opowie, jak tam sobie wypoczywa na wyjeździe służbowym i będę mogła oddać się lekturze po relaksującej kąpieli w bąbelkach.
 
870 retro 1254131 1280


Na co one narzekają?

A jutro? Jutro będzie nowy dzień. Posiedzę sobie w domu, nic nie będę robić. No chyba, że jakieś dziecko postanowi się źle czuć tego dnia. Może nawet wycieczkę do przychodni sobie zrobimy razem, w ramach „rozrywki”? Kto wie?

Nie mam pojęcia, na co te kobiety narzekają? Siedzą w domu, do pracy nie muszą chodzić i jeszcze im źle. Nie mogą sobie jakiś rozrywek znaleźć jak ja? Jest tyle możliwości przecież!
 
870 cleaning 3309061 1280
 

W domu jestem

Mam nadzieję, że doczytałaś ten artykuł do końca i zdajesz sobie sprawę z tego, że wszystko to jest żartem. Pamiętaj, że to my - mamy - nadajemy sens naszemu „byciu w domu”. Jeśli jeszcze raz ktoś zapyta cię, czym się zajmujesz zawodowo, co robisz w życiu, a ty odpowiesz:

- A nic! W domu jestem,

to nie dziw się, że twoje obowiązki domowe będą postrzegane jak rozrywka, a czas spędzony na ważnych sprawach domowych jak błahostka.
 
870 KADR retro 1321068 1280


Kilka etatów Matki Polki

Praca, którą wykonujesz w domu to, co najmniej, kilka etatów. Pracujesz! Nie siedzisz w domu. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości, spróbuj sobie zrobić dzień wolny, a zobaczysz, jak wszystko bez ciebie będzie „leżeć”. A! Jeszcze jedno! Wasz dom jest Wasz – nie tylko twój, a mąż i dzieci nie powinni ci pomagać w domu. Oni powinni prowadzić ten dom razem z tobą. Tylko trzeba to jakoś mądrze rozdzielić między wszystkich członków rodziny. I na koniec, jak mawia mój mąż, CORAGGIO! (ODWAGI!).
 
Autorka z wykształcenia jest kulturoznawcą i fizykiem medycznym. Pracuje z małżeństwami, które pragną mieć dzieci jako instruktor Creighton Model System - głównego narzędzia NaPROTechnology®. Jest mamą pięciorga dzieci i pasjonatką podróżowania.
 
CZYTAJ TAKŻE:
 

Zdjęcia: Pixabay.com, Pexels.com
 
Fixed Bottom Toolbar