Czym się kierować przy wyborze przedszkola?

85071753 798909313924691 5380210578562220032 nAgnieszka Isańska
terapeutka pedagogiczna

Jako rodzice, zwłaszcza pierwszego dziecka, bardzo chcemy, aby wybrane przedszkole - często pierwsza placówka naszego malucha - było idealne. Tymczasem nie ma miejsc „idealnych”, niemniej jednak można podjąć starania, aby dokonać najlepszego wyboru.

Najpierw warto zadać sobie pytanie, czy jesteśmy skłonni, płacąc więcej wysłać nasze dziecko do przedszkola prywatnego, czy raczej do publicznego - prowadzonego przez samorząd terytorialny? Każde z tych miejsc ma swoje plusy i minusy.

W prywatnym przedszkolu mamy często mniejsze grupy, niewielki budynek, możliwość poznania wszystkich pracowników i rodziców, a oferta edukacyjna niekiedy bywa bardzo rozbudowana. Jednak z punktu widzenia wielu pracowników takie przedszkole, to miejsce tymczasowej pracy, a zatem istnieje zagrożenie dużą rotację kadry. A to nie służy poczuciu bezpieczeństwa małego dziecka, dla którego to czas pierwszego treningu nawiązywania relacji z dorosłą osoba. Co więcej, „ciocia” z prywatnego przedszkola częściej może być zmęczona lub może jej brakować czasu i sił na rzetelne przygotowywanie się do prowadzenia zajęć z dziećmi, bo spędza w pracy średnio 3-4 godziny więcej niż jej koleżanka z samorządowej placówki. To może przełożyć się też na mniejszą kreatywność i wydajność. Małe placówki ponadto często nie mogą sobie pozwolić na przygotowywanie posiłków na miejscu i korzystają z cateringu, a oferowana mocno rozbudowana oferta edukacyjna nie do końca właściwie służy wspieraniu rozwoju małego dziecka.

Ważnym kryterium przy wyborze przedszkola jest również tzw. logistyka domowa, a zatem lokalizacja przedszkola, dlatego warto wybrać je w pobliżu domu, szkoły starszego rodzeństwa lub pracy jednego z rodziców, tak, by uniknąć zbędnego dojeżdżania do odległej placówki, nawet jeżeli posiada ona doskonałe recenzje. Bliskość przedszkola daje szansę rodzicom odebrać dziecko możliwie najwcześniej, oszczędzić czas w komunikacji miejskiej lub w korkach. To ważne, np. w sytuacji nagłego zachorowania dziecka. Daje też szansę, na spotkanie w nim znajomych z pracy lub dzieci z sąsiedztwa, z którymi można razem wracać do domu lub iść pobawić się na plac zabaw.

Istotny jest ponadto program dnia przedszkolaka. Warto sprawdzić, czy zapewniony jest czas na codzienny spacer lub zabawę w ogródku, czy zapewniony jest odpoczynek po obiedzie. Ważne, by najmłodsze dzieci miały możliwość drzemki, bo to znacznie poprawia samopoczucie maluchów. W programie powinny znaleźć się także poranna gimnastyka, zajęcia zorganizowane, ale także czas na swobodną zabawę, ponieważ zachowanie właściwej równowagi między organizowanym czasem a tzw. wolnym, daje gwarancję właściwego wpierania rozwoju małego dziecka. Nauczyciel powinien przekazywać wiedzę i inspirować do poszukiwania informacji, co wzbogaca wiedzę dzieci, nie może jednak zabraknąć możliwości nawiązywania pierwszych relacji rówieśniczych podczas zabaw niekierowanych przez dorosłego, by wspierać rozwój kompetencji emocjonalno-społecznych.

Niewątpliwie atutem placówki jest własna kuchnia, gdzie wszystkie posiłki przygotowywane są ze świeżych produktów, a w całym przedszkolu unosi się ich zapach. Ta na pozór błaha sprawa staje się najistotniejszym wspomnieniem z czasów wczesnego dzieciństwa dla wielu dorosłych. Te wspólnie spożywane posiłki w gronie kolegów i koleżanek, poznawanie nowych smaków, odkrywanie niezwykłych, czasem bardzo prostych potraw (np. pyzy z sosem truskawkowym, zupa z waniliową pianką czy chleb z pastą z marchewki) stają się ważnym doświadczeniem dla małych dzieci. Dodatkowo możliwość podglądania pracowników kuchni podczas pracy czy pomoc przy przygotowywaniu posiłków, staje się najskuteczniejszą zachętą do jedzenia, nawet dla największych niejadków.

Przy wyborze przedszkola pomocne mogą się okazać tzw. drzwi otwarte. Warto wówczas odwiedzić kilka placówek, by mieć możliwość obejrzenia wyposażenia sal, dostępności ogródka czy porozmawiania z personelem. To jedyna szansa, by swobodnie przejść się po budynku i zobaczyć czy w salach dominują plastikowe zabawki, czy dzieci mają dostęp do naturalnych materiałów, które inspirują je do twórczej zabawy. To okazja, by zobaczyć, co znajduje się w tzw. kącikach tematycznych – czy są to „wystawki” do oglądania rodem z poprzedniej epoki, czy zawierają materiały do samodzielnej eksploatacji, co skutecznie wspiera rozwój myślenia w działaniu. Warto też sprawdzić, czy dzieci mają swobodny dostęp do kartek, kredek, książeczek, klocków i układanek, bo to daje gwarancję właściwego myślenia o potrzebach małego dziecka.

Wśród kryteriów wyboru placówki bierze się również pod uwagę różnego typu ograniczenia czy niepełnosprawności dzieci. Są też dzieci objęte wczesnym wspomaganiem. Możliwość wyboru przedszkola jest wówczas ograniczona. Pozostają np. placówki z oddziałami integracyjnymi (kilkoro dzieci ma orzeczenie o niepełnosprawności a na stałe opiekuje się grupą dwoje nauczycieli) lub przedszkola specjalne. Przy zapisach zazwyczaj decyduje kolejność zgłoszeń. Dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego lub wczesnego wspomagania mają dostęp do szerokiej oferty edukacyjnej nakierowanej na wspomaganie i rehabilitację, która realizowana jest podczas działań indywidualnych i grupowych, w zależności od specyfiki zajęć.

Wybrane przez nas przedszkole wcale nie musi mieć określonego profilu, modnej metody czy nośnego hasła reklamowego lub pięknie wymalowanej elewacji, czy może profesjonalnej strony internetowej. Wymarzona placówka powinna mieć za to: uśmiechnięty personel, który kuca, kiedy rozmawia z dzieckiem; jadłospis pełen prostych i pachnących dań; szatnię, w której jest miejsce, gdzie dorosły może usiąść, by pozwolić ubrać się samodzielnie swojemu dziecku; a w przestrzeni wspólnej podziwiać można wytwory plastyczne przedszkolaków. W takim przedszkolu dzieci powinny mieć przede wszystkim: zajęcia ze swoimi paniami, które regularnie się zamieniają, sprawując opiekę nad grupą; umiarkowaną ilość wyjść i wycieczek; regularne zajęcia umuzykalniające z rytmiczką; ewentualnie krótkie zajęcia z angielskiego raz w tygodniu; możliwość korzystania z gimnastyki korekcyjnej i religii.

I to wystarczy, by właściwie przygotować dziecko do podjęcia nauki w szkole.


Zdjęcie ilustracyjne/fot. Agnieszka Podgórska
Fixed Bottom Toolbar