Warto wiedzieć, co zawierają książki, które kupujemy naszym dzieciom
- Redakcja
- Kategoria: RODZICIELSTWO

I rzeczywiście, w publikacjach prezentowane są postaci różnych mężczyzn, w tym m.in.: Galileusz, Lionel Messi, Nelson Mandela, Stephen Hawking czy Muhammad Ali… A także (w pierwszej części) Amarou Al-Kadhi (ur. w 1990 r.), o którym można przeczytać: „Amarou nie chce, żeby zwracano się do niego „on”. Na początku może się to wydawać nieco trudne dla osób, które nie są do tego przyzwyczajone, jednak zrezygnowanie z zaimków osobowych pomaga tym, którzy nie czują się komfortowo z narzuconą im płcią”. Jak również, że „rodzice Amarou wyznawali religię, która nie pozwalała im zaakceptować odmienności ich dziecka” i dopiero na studiach mógł poczuć się wolny. To wówczas zaczął występować jako drag quen. Po czym jest wytłumaczenie, kim jest drag quen i że dla niego była to sposobność „na przełamanie stereotypów i odrzucenie tradycyjnego rozróżniania płci biologicznych”.
W pierwszej części zaprezentowano również postać Aryana Pasha (ur. w 1991 r.), który „urodził się w ciele dziewczynki” i jako osiemnastolatek „przeszedł serię operacji zmiany płci”, po czym został prawnikiem i „zaczął pracować dla organizacji, która walczy o prawa osób LGBT w Indiach: lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz osób transpłciowych”. Jest też Bisi Alimi (ur. w 1975 r.) – Nigeryjczyk prześladowany w swoim kraju ze względu na swój homoseksualizm, który m.in. zaangażował się w edukację „homoseksualnych mężczyzn na temat niebezpieczeństw związanych z wirusem HIV”. A także Tom Daley (ur. w 1994 r.), który „opublikował film na YouTube, w którym wyjaśnił, że zakochał się w mężczyźnie (…) i ogłosił, że od wiosny są parą”, a także, że „zostali rodzicami”. Jest również o Instytucie Nauk Seksualnych założonym przez Magnusa Hirschfelda zmarłego w 1935 r. i o tym, jak "zabrał szefa policji na wycieczkę po barach i klubach gejowskich w Berlinie”, a także o tym, jak poprosił go wieczorem o rozmowę żołnierz zmagający się „z własnym homoseksualizmem”, który miał wrócić rano, ale „niestety tej nocy (…) popełnił samobójstwo”. A także o tym, że naziści zniszczyli Instytut i „wykorzystywali listy pacjentów do wyłapywania homoseksualistów i wysyłania ich do obozów koncentracyjnych”.
To tylko niektóre postaci zaprezentowane w pierwszej części publikacji. W książce jest więcej treści, które wydaje się, że nie wszyscy rodzice uznaliby za odpowiednie dla ich dzieci.
Na rynku dostępna jest ponadto publikacja pt.: „Opowieści dla dzieci, które chcą być wyjątkowe. 100 historii kobiet i mężczyzn, którzy wyrośli ponad przeciętność”, o której na stronie internetowej wydawnictwa można przeczytać, że „rozprawia się także z rolami przypisanymi płciom”.
Istotne wydaje się, żeby samemu zapoznawać się z zawartością książek dostępnych na rynku wydawniczym i dopiero wówczas podjąć świadomą decyzję, które z nich chce się dać do przeczytania własnemu dziecku.
Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com
Na rynku dostępna jest ponadto publikacja pt.: „Opowieści dla dzieci, które chcą być wyjątkowe. 100 historii kobiet i mężczyzn, którzy wyrośli ponad przeciętność”, o której na stronie internetowej wydawnictwa można przeczytać, że „rozprawia się także z rolami przypisanymi płciom”.
Istotne wydaje się, żeby samemu zapoznawać się z zawartością książek dostępnych na rynku wydawniczym i dopiero wówczas podjąć świadomą decyzję, które z nich chce się dać do przeczytania własnemu dziecku.
Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com