Temat wojny – jak mówić o niej dzieciom?
- wtkaczyk
- Kategoria: RODZICIELSTWO
Tematyka wojenna zdominowała w ciągu dwóch ostatnich miesięcy przekazy mediów nie tylko w Polsce. To za sprawą agresji rosyjskiej na Ukrainę i trwającego tam od 24 lutego konfliktu zbrojnego, który toczy się u naszych wschodnich granic. Czy rozmawiać z dzieckiem o wojnie, a jeśli tak to jak?

Ukraina, wspierana przez świat demokratyczny, broni się, ale wojna ujawnia swe najgorsze oblicze. Ofiarami bestialskich, morderczych działań Rosjan padają cywile, w tym dzieci. Informacje o zastraszaniu, głodzeniu, torturowaniu, mordach i gwałtach pojawiają się z zatrważającą regularnością, a towarzyszą im makabryczne obrazy. Fakty te zdają się świadczyć o zaplanowanej akcji rosyjskiego agresora, mającej za cel fizyczne unicestwienie narodu ukraińskiego.
Przychodzą na myśl wydarzenia z czasów koszmaru II WŚ, kiedy to nazistowskie Niemcy pod wodzą Hitlera zaplanowały i realizowały eksterminację Żydów (Holocaust), Romów, Polaków, a także – po roku 1941 (bo do tej pory trwał sojusz niemiecko-sowiecki) - narodów ZSRS (w tym Ukraińców, Białorusinów i Rosjan).
Z przekazem o wojnie stykają się dzieci. To zarówno informacje płynące ze wszelkich mediów elektronicznych, jak i świadectwa ich rówieśników, uciekinierów z Ukrainy. O wojnie rozmawia się także w domach.
Nie sposób oddzielić dzieci od tych tragicznych informacji i chyba nie byłoby to celowe, jednak sposób ich podania, komentowania, jest tu bardzo istotny. Po pierwsze – jak wskazują specjaliści – musi być dostosowany do wieku dziecka.
Pozostałe zasady przedstawiamy na infografice.

Oprac.: wit
Infografika: Adam Sochacki