Rodzina jak z obrazka

Rodzina jak z obrazka

Dominika Wielkiewicz
 
„Uśmiechnij się w końcu ładnie, bo nie mogę żadnego zdjęcia na Facebooka wstawić!” Nie, to nie żart. Dokładnie takie zdanie skierowane do dziecka usłyszałam podczas jednego z wakacyjnych wyjazdów. Tyle piękna i zapierających dech w piersiach widoków dookoła, a najważniejsze okazało się dobre ujęcie i wstawienie zdjęcia na portal społecznościowy!
 
Idealna rodzina w Internecie
Pragnienie, aby wszyscy znajomi i nieznajomi widzieli jak bardzo jesteśmy szczęśliwi, jak nam się powodzi i w jaki sposób żyjemy stało się dzisiaj swoistym konkursem i wyścigiem o tytuł „najlepszego życia i najlepszej rodziny”. Internet pełen jest pięknych zdjęć uśmiechniętej rodziny z opisem: „nasza niedziela”, „family”, „z rodziną najlepiej”, „czas dla rodziny” itp.

Tymczasem badania pokazują, że ten realny czas ani nie jest taki długi ani taki wspaniały. Już kilka lat temu badacze z Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień pytali uczniów jak wygląda ich życie, gdy wracają ze szkoły. Brutalne dane pokazały, że około 70 procent dzieci w wieku szkolnym nie jest przytulanych! (a na Facebooku tylko miłość w uścisku ramion mamy i taty). Połowa badanych dzieci nie jadła z rodzicami posiłków (Facebook – „nasz wspólny obiad” i oczywiście zdjęcie potrawy oraz uśmiechniętej rodziny), a jedna trzecia dzieci nie bawiła się wieczorem z rodzicami, choć w Internecie widzimy tylko zdjęcia ze wspólnych zabaw i gier – oczywiście planszowych, bo jak wiadomo oficjalnie żadne z dzieci nie gra na komputerze.
 
Brak realnego czasu dla dziecka skutkuje zmianami w jego zachowaniu i problemami wychowawczymi. Ale tych nie zobaczymy na pięknych zdjęciach. Bo na nich mamy tylko wybitne dzieci i ich świadectwa z czerwonym paskiem, nie ważne, że czasem okupione nadmiernymi wymaganiami i aspiracjami rodziców, wakacje pełne wspólnych zabaw od rana do wieczora, codzienne czytanie książek na dobranoc, choć badania pokazują coś zgoła innego, i szeroki uśmiech dzieci, choć według badań 20 procent naszych pociech uważa, że ich dzieciństwo wcale nie jest szczęśliwe.
 
Prawdziwe życie nie toczy się w sieci
Dokumentując nasze życie w Internecie uczymy dzieci, że najważniejsze jest to, co na obrazku, że życie toczy się w sieci a nie w realu. Pokazujemy im fałsz i zakłamanie, bo prawda często niewiele ma wspólnego z tym, jak faktycznie wygląda nasze życie rodzinne. Podążając za chęcią zdobycia polubień i pochlebnych komentarzy na nasz temat uczymy dzieci, że poczucie wartości zależy od tego, co sądzą na nasz temat inni, że ich pozytywna opinia świadczy o naszej wspaniałości i szczęściu. Uczymy dzieci życia w zakłamaniu, bo one doskonale widzą różnicę między tym, co na zdjęciu, a tym jak czują się na co dzień.
 
Spędzaj czas z dzieckiem, nie z telefonem
Patrząc na wiele zdjęć rodzin z dziećmi pełnych wspaniałych opisów mam zawsze tylko jedno marzenie, aby ci dorośli w tym czasie, kiedy spędzają czas z dzieckiem odłożyli ten telefon na bok i skupili się w pełni na zabawie, grze, czytaniu książki czy rozmowie z dzieckiem, bez potrzeby udokumentowania i pokazania tego światu. Jeżeli szalejesz z dzieckiem wieczorem to zadaj sobie pytanie, czy naprawdę w tej chwili niezbędne jest zrobienie zdjęcia, które uchwyci waszą zabawę? Czy w ten sposób nie pokazujesz przypadkiem dziecku, że ważniejsze od niego jest odpowiednie zdjęcie i popularność?
Cieszysz się rodzicu, kiedy w komentarzu znajomi napiszą „widać, że jesteś wspaniałym ojcem”, bo zdjęcie pokazuje, jak jesz lody z córką? To pomyśl, że będziesz wspaniały, kiedy odłożysz telefon i podczas jedzenia lodów z dzieckiem porozmawiasz z nim i dowiesz się, co się u dziecka dzieje. Brutalna prawda jest taka, że gdyby dorośli co najmniej tyle samo czasu, który marnują na publikację, opisy zdjęć i komentarze poświęcali dziecku, wyniki powyższych badań miałyby szansę być bardziej optymistyczne. Realne życie rodzinne odarte jest czasem z lukru, ale właśnie to czyni je prawdziwym i pięknym.
 
Autorka jest pedagogiem resocjalizacyjnym oraz opiekuńczo-wychowawczym, bajkoterapeutką, muzykoterapeutką, trenerką umiejętności społecznych. Zajmuje się również tematyką autoagresji i samobójstw wśród dzieci i młodzieży, a także profilaktyką zachowań autodestrukcyjnych oraz szkoleniem dorosłych w tym zakresie.
 
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com

 

Fixed Bottom Toolbar