Rodzice - najważniejsi przewodnicy

love 746678 1280Kończy się powoli rok szkolny i być może ktoś z nas odetchnie: wreszcie odpocznę! Ale być może ten wolniejszy czas, to również dobry moment, żeby odpowiedzieć sobie na kilka pytań… Na przykład, czy proces seksualizacji dotyczy mojej rodziny, czy jest rzeczywistym zagrożeniem dla mojego dziecka, a jeśli tak, to w jak dużym stopniu?

Chcąc zmierzyć się z tym zagadnieniem, warto spokojnie usiąść gdzieś w zaciszu domu, może ogrodu i spróbować wystawić sobie rachunek z… miłości, czyli prawdziwej troski o dobro drugiego człowieka - w tym przypadku mojego dziecka. Co powinno być najważniejsze? Od czego należy zacząć? Wydaje się, że w pierwszym rzędzie warto wziąć „na warsztat" jakość ten naszej miłości w praktyce. Zatem: Czy codzienność życia domowego przepełniona jest życzliwością, wzajemnym wsparciem, zaufaniem, dobrym słowem, czułością, przebaczeniem po nieporozumieniach? Czy tę codzienność widzą dzieci? Czy jako rodzice reagujemy na wulgaryzm u innych? Czy komentujemy niestosowne reklamy? Czy nasz strój codzienny jest odpowiedni? Jakie filmy, książki i czasopisma leżą na półkach w domu?

A nasze dzieci? Jak się ubierają? Czego słuchają? Jak się bawią? Jakich mają idoli? Jest to lustro tego, co chłoną każdego dnia, również od nas. Warto ponadto zadać sobie pytanie: Czy rzeczywiście chcę poznać świat swojego dziecka? Czy potrafię z nim rozmawiać o kobiecości i męskości, o wartości intymności, naturalnego wstydu? Czy jako rodzic dostrzegam sens, wręcz konieczność takich rozmów? Czy przygotowuję się, zdobywając wiedzę i kształtując własne serce, by rzetelnie odpowiedzieć na tzw. trudne pytania, np. dotyczące seksu czy pornografii? I w końcu warto również zadać sobie i to pytanie: Jak wygląda moje własne życie intymne?

Te istotne zagadnienia podprowadzają nas do kluczowej kwestii, iż nawet dorosłe dzieci jak powietrza potrzebują świadectwa trwałej miłości swoich rodziców. To może dać im podwaliny do poczucia bezpieczeństwa, wiary w trwałą miłość i pragnienie założenia własnej rodziny. Silne małżeństwo rodziców głębią wzajemnej miłości jest w stanie wyposażyć dziecko w siłę, która może je ochronić w zetknięciu z obrazami upokarzającymi drugiego człowieka, może być pomocna w moralnej ocenie pornografii i chęci odrzucenia jej zła. To wyzwanie i zadanie dla każdego rodzica.

Mimo trudności jako rodzice możemy wiele. Dzieci i młodzież wyczuwają bez problemu prawdziwą miłość, szacunek i troskę. Jesteśmy wobec naszych dzieci zawsze na pozycji uprzywilejowanej – choć oczywiście możemy roztrwonić ich kredyt zaufania… Bo dzieci najbardziej wierzą temu, co ROBIMY, podczas gdy to, co MÓWIMY może mieć mniejszy wpływ. Oczywiście mamy mówić, radzić, ale najlepszy jest własny przykład. Dzięki temu możemy się stać najważniejszymi przewodnikami dla naszych dzieci. Badania przeprowadzone przez Instytut Profilaktyki Zintegrowanej wśród 13-14-latków wskazują bowiem, że póki co największym (84,5%) zaufaniem młodzi ludzie darzą rodziców i to ich autorytet znaczy najwięcej. 


Joanna Blumczyńska


Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com
Fixed Bottom Toolbar