Harcerstwo – atrakcja dla naszych dzieci czy przeżytek?

harcerstwoprof. Jakub Isański

Harcerstwo liczy sobie już ponad sto lat, a warto przypomnieć, że powstało na kanwie obserwacji relacji pomiędzy rodzeństwem w wielodzietnych rodzinach. Angielski twórca skautingu (które trafiło na polski grunt jako harcerstwo) - Robert Baden-Powell - zauważył, jak dobrze i odpowiedzialnie starsze rodzeństwo potrafi się opiekać młodszymi braćmi i siostrami. Starsi świetnie umieli organizować czas młodszemu rodzeństwu pod nieobecność rodziców, a młodsze dzieci dzięki temu zdobywały nowe umiejętności i wiedzę w bezpiecznej i przyjaznej atmosferze. Przy okazji starsze rodzeństwo uczyło się współpracy, odpowiedzialności i opieki nad powierzonymi ich opiece maluchami.

Po wielu dziesięcioleciach różnych doświadczeń - w Polsce także bardzo tragicznych w latach II wojny światowej - harcerstwo nadal istnieje i spełnia swoją rolę. Ujęte w pewne ramy organizacyjne, dość dobrze i ponadczasowo wychowuje kolejne pokolenia najmłodszych, czyli zuchów, nieco starszych - harcerek i harcerzy oraz najstarszych - wędrowników i instruktorów, którzy razem tworzą tę strukturę.

Harcerze potrafią stać w równym szeregu na zbiórce, ale są także uczeni indywidualnego stawiania sobie wymagań i realizowania zaplanowanych działań, niezależnie od pojawiających się przeszkód. W prawie i przyrzeczeniu harcerskim zawarte są zasady, które są starsze niż samo harcerstwo i sięgają czasów rycerskich - to wymaganie od siebie, pomoc słabszym i potrzebującym, umiejętność współpracy i wspólnego pokonywania przeszkód.

Młodzież ma okazję do spędzania czasu razem na łonie przyrody, do poznawania bliższej i dalszej okolicy, do wspólnych wędrówek i zdobywania górskich szczytów... Harcerze także pływają na kajakach, żaglówkach, a gdy trzeba - służą pomocą potrzebującym, w systematyczny i zorganizowany sposób, zapewniając wsparcie innym ludziom, tam gdzie jest ono potrzebne.

Z perspektywy uczestników, to także, a może przede wszystkim, okazja do przebywania w gronie rówieśników. Natomiast ze strony rodziców - to poczucie spokoju, jaki niesie ze sobą świadomość oddania dzieci pod opiekę odpowiednio przygotowanych wychowawców, którzy są w stanie zapewnić im bezpieczeństwo.

Harcerstwo nie jest jedynym sposobem na pomoc rodzicom w wychowywaniu dzieci, być może nie jest też najlepszym. Niemniej jednak - mimo upływu lat od powstania pierwszych drużyn i zorganizowania pierwszych letnich obozów pod namiotami - pozostaje atrakcyjną i dostępną dla wszystkich formą spotkań rówieśników. Szczególnie atrakcyjne jest to, że te spotkania odbywają się na ogół na łonie przyrody i są doskonałą okazją do zmierzenia się z własnymi słabościami i ograniczeniami. Co więcej, harcerstwo zachęca do systematycznej pracy nad sobą przy zdobywaniu kolejnych stopni i sprawności. Daje także możliwość poznawania ciekawych ludzi, zawierania nowych znajomości, a także nawiązywania trwałych przyjaźni.

Być może właśnie możliwość znalezienia prawdziwych przyjaciół będzie dla naszych dzieci jedną z najważniejszych wartości, jakie nadal oferuje harcerstwo.


Autor jest socjologiem, pracownikiem naukowym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W badaniach zajmuje się socjologią kultury, socjologią migracji, ruchliwością społeczną i współczesnym społeczeństwem polskim. Jest członkiem Rady Rodziny przy Wojewodzie Wielkopolskim, a także podharcmistrzem, ratownikiem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i honorowym dawcą krwi.


Zdjęcie ilustracyjne/fot. Jakub Isański
 
banner 750
Fixed Bottom Toolbar