Córka czy syn?
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com

Córka czy syn?

Witold Tkaczyk
 
Pragnienie, aby mieć dziecko, jest czymś naturalnym i dla wielu par stanowi ukoronowanie ich wzajemnej miłości, gotowość do jej rozszerzenia na inną istotę, będącą żywym owocem tego uczucia.
 

Kogo mamy się spodziewać?

Poczęciu dziecka i oczekiwaniu na jego narodziny towarzyszą wielkie emocje. Okres ciąży jest wyjątkowym czasem w życiu rodziców, sprzyja też budowaniu planów na przyszłość, również tych dotyczących dziecka.
 
Ludzka natura jest taka, że człowiek chce wiedzieć, co go czeka. Nie ma w tym nic dziwnego. Większość rodziców pragnie wcześniej poznać płeć mającego urodzić się potomka. Ma to też wzgląd praktyczny – należy się zastanowić nad wyborem imienia (co bardziej zapobiegliwi przygotowują zarówno imię żeńskie, jak i męskie), przygotować odpowiednie ubranka i inne potrzebne akcesoria.
 

Czy można wpłynąć na płeć dziecka?

Płci dziecka nie da się zaplanować. Choć uczeni od lat badają to zagadnienie, najnowsze badania naukowców z uniwersytetu w Newcastle (Wielka Brytania) pokazały, że istnieje tylko niewielkie prawdopodobieństwo wpływu genów ojca na płeć dziecka. Według nich prawdopodobne jest, że jeśli przyszły ojciec miał więcej braci – pocznie się chłopczyk, jeśli zaś więcej sióstr – dziewczynka. W przypadku kobiet nawet tak niska korelacja nie istnieje. Ogólnie specjaliści uznają, że nie ma naukowych dowodów na to, by możliwy był naturalny wpływ na płeć dziecka, choć z drugiej strony lekarze-praktycy podają w tej sprawie pewne wskazówki dotyczące wpływu okresu współżycia na płeć potomka. A jeżeli chcemy ją poznać przed narodzeniem – należy poczekać do ok. 20 tygodnia ciąży i wykonać badanie USG.
 

Plan dla noworodka

Marząc o dziecku, planując jego przyjście na świat, mamy już pewne wyobrażenia, czasem nawet konkretne oczekiwania, jaką będzie miało płeć, jakie cechy rodziców odziedziczy, jakiej chcielibyśmy dla niej lub dla niego przyszłości.
 
Kiedyś w rodzinach panujących i takich, które chciały mieć wpływ na sprawy państwa i społeczeństwa, liczył się męski potomek jako przyszły sukcesor, kontynuator rodu, który umocni znaczenie i pozycję rodziny Takie myślenie bywa jeszcze obecnie, choć historia wielokrotnie dowiodła, że kobiety doskonale mogą sprostać zadaniom, wyznaczonym im przez życie.
 
Kiedy więc jako rodzice zastanawiamy się nad płcią naszego poczętego potomka snujemy związane z tym plany. Czy to jednak dobrze nastawiać się na przyjście na świat dziewczynki lub chłopca? Czy nie lepiej po prostu oczekiwać, pragnąc jedynie, by dziecko urodziło się zdrowe i prawidłowo rozwijało w pierwszych i dalszych miesiącach życia?
 

Tata z synem, mama z córką i odwrotnie

Jako ojcowie i mamy wyobrażamy sobie nie tylko przyszłe życie potomka, ale też, jak będą wyglądały nasze relacje z dzieckiem. Mamy doświadczenia z własnego dzieciństwa i dorastania w domu rodzinnym, obserwujemy zachowania innych rodziców w odniesieniu do ich dzieci. Czy jako tata będę się dogadywał z synem, dobrze go rozumiał? Czy łatwo mi będzie prowadzić wspólne zabawy, zwłaszcza kiedy będzie już nastolatkiem? Czy podzieli moje pasje, a jak dorośnie – czy poprowadzi dalej i rozwinie zbudowaną przeze mnie firmę? A może bliżej mi będzie do córki, do zrozumienia jej zachowań?
A mama? Czyż to nie mamy, jako kobiety, najlepiej rozumieją swoje córki? Czy w codziennych objawach czułości i miłości – lub odwrotnie, w chwilach gwałtownego zderzenia i emocji – nie stanowią dla nich najlepszego wzorca? Czy może w niektórych przypadkach –dochodzi do jakiejś formy damskiej rywalizacji?
 
A mamy i synowie? Jak będą kształtować się ich wzajemne relacje? Jakiekolwiek by nie były, stanowić o nich nie powinna płeć, a sposób wychowania i relacje w rodzinie.
 
Płeć determinuje wiele spraw codziennego życia, bo inaczej rozwijają się i funkcjonują chłopcy, a inaczej dziewczynki, jednak to nie ona decyduje – poza sprawami czysto biologicznymi – o tym, jakim człowiekiem będzie dziecko w wieku dojrzałym. A relacje między rodzicami a dziećmi kształtują się nie w oparciu o teoretyczne rozważania, ale w konkretnych sytuacjach.
 

Nieoczekiwane rozwiązania

Nierzadko zdarza się, że kiedy rodzice pragną mieć więcej niż jedno dziecko, chcieliby, aby urodziła się i dziewczynka, i chłopiec. Jest w tym jakieś intuicyjne przekonanie, że wychowanie chłopca i dziewczynki różni się, a jeden proces wychowawczy wzbogaca drugi.

Nie zawsze snujemy precyzyjne plany i wybiegamy w przyszłość, raczej zdajemy się na to, co nam przyniesie. To chyba lepsze niż oczekiwanie konkretnej płci potomka i jeszcze przed urodzeniem wyznaczenie mu przyszłości. Zwłaszcza, że życie przynosi nieoczekiwane rozwiązania…
 
Autor jest dziennikarzem i grafikiem, od wielu lat związanym ze środowiskiem twórców komiksu. Pisze scenariusze komiksów historycznych, jest również ich wydawcą. Pracuje na stanowisku sekretarza redakcji portalu Polskie Forum Rodziców. Prywatnie ojciec dwójki nastolatków.

Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com
 
Baner790x105 Zakonczenie artykułu WERSJA 4
Fixed Bottom Toolbar