Szorstka przyjaźń dzieci i zwierząt
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com

Szorstka przyjaźń dzieci i zwierząt

Witold Tkaczyk
 
Zwierzęta zawsze stanowiły ważną część ludzkiego świata. U zarania cywilizacji człowiek polował na nie, zdobywając pożywienie. Potem niektóre gatunki udomowił i zaprzągł do pracy. Inne hodował, a wreszcie z niektórych uczynił towarzyszy swego życia. I tak rola zwierząt ulegała z czasem zmianie, a one niezmiennie towarzyszyły człowiekowi przez wieki. Warto zastanowić się, co daje nam wzajemny kontakt?
 

Na obrazku i w naturze

Świat zwierząt fascynuje nas od dziecka. Od najmłodszych lat poznajemy go z ilustracji i zdjęć w książeczkach, poprzez filmy i zabawki nierzadko naśladujące odgłosy popularnych gatunków. Obserwujemy też najbliższe otoczenie, w którym – przynajmniej w mieście – najczęściej goszczą psy, koty czy ptaki.

Dziecko z czasem rozpoznaje różne gatunki i uczy się reagować na ich obecność. Gdy w domu rodzinnym mieszka pies albo kot, rozwija także emocje i kształtuje sposób odnoszenia się do naszych ,,braci mniejszych”. Bez wątpienia wpływa to korzystnie na rozwój jego człowieczeństwa.

Większe lub mniejsze możliwości kontaktu z przyrodą zależą od miejsca zamieszkania. Młodzi ludzie mający dom za miastem lub posiadający tam krewnych, są w sytuacji uprzywilejowanej. Stwarza to bowiem okazję do bezpośredniego obcowania ze stworzeniami hodowanymi na wsi – kurami, kaczkami, gęsiami, czasem też krowami, końmi albo świniami. Jeśli nawet babcia, dziadek lub wujostwo nie trzymają własnych, to na pewno ma je któryś z ich sąsiadów.

Dzieci z większych miast mogą zetknąć się z różnym zwierzętami w ogrodach zoologicznych. Popularne są rozmaite zwierzyńce, parki „safari”, mini-zoo i gospodarstwa agroturystyczne, w których – często zupełnie swobodnie – biegają kozy, owce i kucyki. Takie miejsca pozwalają na bardzo bliski kontakt. Niektóre ogrody zoologiczne stworzyły specjalne miejsca z niegroźnymi zwierzętami hodowlanymi, gdzie najmłodsi mogą ich dotknąć, pogłaskać albo nakarmić.
 

Zwierzęta na wystawie

Inny rodzaj kontaktu ze zwierzętami pojawia się podczas realizacji pasji dzieci i młodzieży, takich jak jeździectwo. Młodzi dżokeje nie tylko ćwiczą z kucykami i końmi, ale także dbają o ich higienę i posiłki.

Niektóre zwierzęta biorą udział w wystawach. W przypadku kotów jest to swoisty konkurs piękności, u psów połączony ze sprawdzianem posłuszeństwa i umiejętności. Niejedna rodzina wkłada wiele wysiłku, by dobrze przygotować pupila do takiej rywalizacji. Na wystawach psów to właśnie dzieci występują często w roli opiekunów. Wtedy najlepiej widać łączące ich więzi.

Z egzotycznymi zwierzętami dzieci mogą zetknąć się najczęściej w ZOO. Bywa też, że mają okazję zapoznać się z nimi w innych krajach, zobaczyć, jak funkcjonują w innych kulturach. Warto pamiętać, aby podczas wakacyjnych wojaży zachwycić się nie tylko krajobrazami, architekturą czy lokalną kulturą i mieszkańcami, ale też zwrócić uwagę na okoliczną faunę i florę.
 

Trudne tematy

Zwierzęta pełnią także rolę terapeutyczną. Do najpopularniejszych „kuracji” należą dogoterapia i hipoterapia. Niektórzy chwalą sobie bliski kontakt z kotem, inni z psem. Te ostatnie pracują również z osobami niepełnosprawnymi.

Na pewnym etapie trzeba dziecku wytłumaczyć, że niektóre zwierzęta przeznaczone są do produkcji żywności. Zdarza się, że jest to wiedza szokująca, ale prędzej czy później musi zostać „ujawniona”. Tym bardziej, że temat humanitarnej hodowli i uboju ciągle powraca w dyskusjach publicznych.

Podobnie w przestrzeni medialnej przewija się temat schronisk, gdzie trafiają zwierzaki porzucone przez właścicieli. To jeden z aspektów szerokiego problemu odnoszenia się ludzi do zwierząt. Najczęściej w tle pojawiają się informacje o ich złym traktowaniu. Wiedza o tym stanowi również składową wychowania oraz kształtowania wrażliwości i właściwych postaw młodego pokolenia.

Poruszanie trudnych kwestii, może bardziej z nastolatkami niż dziećmi mniejszymi, sprawia, iż obraz zwierząt w ich świadomości dojrzewa. Przestaje być cukierkowy i beztroski, a przybliża się do rzeczywistości, realnych problemów, jakie pojawiają się na styku funkcjonowania ludzi i zwierząt.
 

Zwierzaki w domu

Niejedno dziecko pragnie posiadać zwierzątko „na własność”. Deklaruje, że będzie się nim opiekować, bawić się, obserwować. Choć rodzi pewne problemy, dla rozwoju i wychowania jest to dobre rozwiązanie. Korzyści przynosi edukacja wpajająca młodemu człowiekowi, że żywe zwierzę to nie zabawka, a opieka nad nim generuje określone obowiązki.

To trudna decyzja, ale warto rozważyć wzięcie pod opiekę zwierzaka ze schroniska, by dać mu nowy dom. Takie wybory podszyte są zrozumiałymi obawami o to, jak będzie się on zachowywać. Jednak pomimo wszystko część rodzin decyduje się na takie właśnie rozwiązanie.

Skądkolwiek by zwierzątko nie pochodziło i nawet jeśli dziecko zaopiekuje się nim doskonale, trzeba zdawać sobie sprawę, że samo nie zajmie się wszystkim. Ostatecznie to na rodzicach spocznie część obowiązków, na przykład szczepienia, wizyty u weterynarza, zadbanie o karmę czy sprzątanie.

Najlepiej domowy zwierzyniec zacząć budować od stworzeń malutkich – rybek, myszek, chomika, świnki morskiej albo królika miniaturki. One też wymagają karmienia, pojenia, zmiany ściółki itp. Jeśli dziecko dobrze się nimi opiekuje, kształtuje w sobie obowiązkowość i odpowiedzialność. Poza tym nabywa praktycznej wiedzy o gatunkach i zachowaniach tych małych istot.

Niekiedy jednak młody człowiek marzy o posiadaniu psa i wtedy decyzja musi zostać podjęta świadomie, biorąc pod uwagę warunki mieszkaniowe czy zdrowie dzieci. Takie zwierzę staje się domownikiem wymagającym znacznie większej opieki, a jego los zależy wyłącznie od nas.

Obcowanie z nim daje dużo radości, stwarza okazję do zabaw. Pies mobilizuje do spacerów i to w każdą pogodę. Generuje wszakże zarazem problemy. Co zrobić z nim, kiedy wyjeżdżamy, a nie możemy zabrać ze sobą? Mimo, że w tej kwestii nastąpił postęp i w coraz więcej miejsc można naszych pupili wziąć, to jednak wciąż nie wszędzie. Jeśli musimy zwierzaka zostawić, trzeba zapewnić mu opiekę. Opcji jest kilka: można poprosić o pomoc sąsiadów, zawieźć pupila do kogoś z rodziny albo umieścić w hotelu dla zwierząt.

Zwierzęta w domu, codzienne kontakty z nimi, znacząco wpływają na jakość naszego życia i na wychowanie dzieci. Jak stwierdził laureat Pokojowej Nagrody Nobla Albert Schweitzer: „Gdy człowiek nauczy się szanować nawet najmniejsze stworzenie, wtedy nikt nie będzie musiał uczyć go, jak kochać drugiego człowieka”.
 
Autor jest dziennikarzem i grafikiem od wielu lat związanym ze środowiskiem twórców komiksu. Pisze scenariusze komiksów historycznych, będąc zarazem ich wydawcą. Pracuje na stanowisku sekretarza redakcji portalu Polskie Forum Rodziców. Prywatnie ojciec dwójki nastolatków.
 
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com
 
Baner790x105 Zakonczenie artykułu WERSJA 4
Fixed Bottom Toolbar