Ile nas kosztuje domowe biuro
- wtkaczyk
- Kategoria: FORUM EKONOMICZNE

Badania pod kątem pracy zdalnej przeprowadzono w siedmiu krajach Europy, także w Polsce, gdzie zanalizowano 1000 pracowników, którzy co najmniej cztery miesiące pracowali z domu.
Inwestycje w sprzęt biurowy
Okazało się, że Polacy szybko musieli poprawić domowe warunki pracy. Aż 76 proc. zakupiło wyposażenie do domowego biura, na co średnio przeznaczyli od 2,5 do 3 tys. zł. Wsparcie pracodawców nie nadążało za potrzebami podwładnych. Z badania wynika, że 43 proc. respondentów nie otrzymało od pracodawcy żadnego sprzętu, który poprawiłby komfort ich pracy w domowym biurze.
Zmęczony i chory znaczy mniej wydajny
Polska na tle innych krajów Europy nie jest tu wyjątkiem. Podobne wyniki badań napłynęły z Wielkiej Brytanii (42 proc.), a gorsze z Niemiec i Francji (47 proc.) oraz Hiszpanii (54 proc.) i Włoch (55 proc.). Tam również firmy nie pomogły swoim pracownikom w stworzeniu odpowiednich warunków do pracy zdalnej. Jak oceniają specjaliści, takie podejście pracodawców jest krótkowzroczne. Pracownik zmęczony, z dolegliwościami, chorujący, zniechęcony jest znacznie mniej wydajny od zdrowego.
Dodatkowe koszty pracy
Innym zagadnieniem są koszty wykonywanej w domu pracy, obejmujące większe zużycie energii, wody, czy innych materiałów codziennego użytku. Dotąd koszty te ponosili pracodawcy. Te zagadnienia podjęto w badaniach firmy Personnel Service. Okazało się, że tylko 17 proc. pracodawców wzięło na siebie część kosztów, które pracownicy ponoszą dodatkowo pracując zdalnie w domu. Z drugiej strony pracującym na pewno zmniejszyły się koszty dojazdów do pracy.
Ergonomia
Kolejny problem to ergonomia. Krajowe miejsce do pracy zdalnej jest często niewygodne i powoduje takie dolegliwości jak osłabienie wzroku (dotyka ono 61 proc. pytanych), bóle pleców (uskarża się na nie 56 proc. respondentów), bóle głowy (51 proc.). Aż 63 proc. badanych obserwuje u siebie brak energii, czyli ogólne zmęczenie.
Zdrowie psychiczne
Do tego dochodzą problemy natury psychicznej – pogłębia je zmęczenie fizyczne i frustracja. Poczucie samotności i izolacji podkreśla 48 proc. badanych, przytłoczenia – 38 proc., bezradności – 31 proc.
Aż 53 proc. Polaków stwierdza, że ich warunki pracy w domu są gorsze, niż w biurze, dlatego przekładają się na tak liczne dolegliwości.
Pracujemy dłużej
Prawie co trzeci badany (30 proc.) obserwuje, że dzień pracy w domu jest dłuższy niż w biurze, a 41 proc. stwierdza, że jest zbyt zajęta, by robić sobie przerwę w obowiązkach. Zapewne ma na to wpływ przebywanie w domu, gdzie zawsze jest coś co zrobienia i trudno tak całkiem wyłączyć się z domowych obowiązków, nawet w godzinach pracy. W wielu rodzinach dzieci również pozostają w domach ucząc się zdalnie i należy zapewnić im opiekę, wyżywienie, rozrywkę, wypoczynek. To zagadnienie nie jest tu jednak szczegółowo badane, choć jego wyniki mogłyby być wielce interesujące.
Groźba nowych chorób cywilizacyjnych
O ile ergonomię pracy można poprawić, gorzej jest w przypadku dolegliwości natury psychicznej, oceniają specjaliści. Zwracają też uwagę, że nowy system pracy zdalnej zastosowany na tak masową skalę może rodzić nowe choroby cywilizacyjne. I proponują szeroką kampanię edukacyjną poświęconą ergonomii pracy zdalnej.
Prawo nie nadąża
Za nowym systemem pracy nie nadążają rozwiązania prawne. Dopiero niedawno Unia Europejska zdecydowała, że pracownicy mogą być poza zasięgiem pracodawcy (offline) w swoim czasie wolnym i dostaną prawne podstawy, by nie zajmować się wtedy sprawami zawodowymi.
Lepiej, gdzie nas nie ma
Nieco mniej problemów związanych z pracą zdalną napotykają pracownicy w Hiszpanii i we Włoszech, a najlepsze warunki w nowym systemie pracy mają obywatele Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii, choć i tu nie jest idealnie – podsumowują badacze.
Polacy za pracą w systemie hybrydowym
Z badania wynika, że pomimo tych wszystkich przeciwności, utrudnień i dolegliwości, model pracy zdalnej przyjął się w Polsce dobrze. Aż 82 proc. badanych oświadcza, że chciałoby pracować w domu długoterminowo, ale idealnym rozwiązaniem dla większości z nich jest model hybrydowy, czyli połączenie pracy zdalnej z tradycyjną pracą w biurze.
Gdzie jest ekonomia i zdrowie rodziny?
Przeprowadzone badania skupiają się na materialnych, zdrowotnych i prawnych problemach pracy zdalnej, które dotykają relacji pracownika z pracodawcą. Nie mniej ważnym zagadnieniem jest wpływ odmiennego systemu pracy nie tylko na domową ekonomię, ale wewnętrzne relacje rodzinne. W wielu domach dotychczasowy tryb życia zupełnie się zmienił. Całe rodziny pozostają codziennie pod wspólnym dachem, w swoistym zamknięciu, izolacji. Często nie są to duże przestrzenie, a pandemia i okres zimowy znacznie ograniczają wyjścia na zewnątrz. Już zwraca się uwagę na wiele niebezpieczeństw towarzyszących takiej sytuacji.
Wielogodzinne przebywaniem przed ekranem komputera dotyka nie tylko dorosłych, ale i młodzież. Problemy i zagrożenia z tym związane bada i omawia np. raport opracowany i wydany przez Fundację Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii ,,Etat w sieci. Młodzież, a ekrany w czasie pandemii”, który wkrótce omówimy na naszych łamach.
Badanie „Nowy system pracy” zostało zlecone przez Fellowes Brands i przeprowadzone przez Atomik Research na próbie 7000 pracowników z 7 europejskich krajów, w tym 1000 pracowników z Polski, którzy - z powodu pandemii - pracowali z domu przez co najmniej 4 miesiące.
Źródła: pulshr.pl, wirtualnemedia.pl, rp.pl, nowyobywatel.pl, oprac. wt
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com