Żółta kartka dla nauczycieli
- Redakcja
- Kategoria: AKTUALNOŚCI
W jednej w podpoznańskich miejscowości gimnazjaliści usłyszeli kilkadziesiąt razy od swojej nauczycielki, że mają zapomnieć o realnym życiu, bo przed nimi t e s t y. W związku z tym jesienią ich życiowe marzenia spisane na kartkach zostały umieszczone w… koszu na śmieci. W przededniu najważniejszych w życiu egzaminów gimnazjaliści i uczniowie ósmych klas zostali wystawieni na niewyobrażalny stres. Czy pedagog, który powinien mieć na względzie dobro wychowanka, naprawdę myśli o skutkach porzucenia go w tak ważnym dla niego momencie? Ktoś, kto ma chronić i otaczać opieką, porzuca młodego człowieka w jednej z najbardziej stresujących dla niego chwil. Uczeń nie jest partnerem, żeby rozumieć lub wspierać nauczyciela!
Strajk jest dozwolonym narzędziem do negocjacji wyższych pensji w nowoczesnym świecie. Jednak wybór terminu egzaminów gimnazjalistów na szczyt protestu to lekcja demokracji, którą młodzi ludzie zapamiętają na całe życie. Oby przyszłe pielęgniarki i lekarze z roczników 2003 i 2004 nie wpadli na pomysł odejścia od łóżek pacjentów, gdy w planie będą operacje strajkujących dzisiaj nauczycieli.
Ponadto, w związku z różnymi zagrożeniami ze strony uczniów, nauczyciele wywalczyli, że pracując w szkole są funkcjonariuszami na służbie. Przysługuje im w związku z tym specjalna taka ochrona prawna. Czy nikt nie powiedział nauczycielom, że wszystkie służby mają również obowiązki, np. taki, że nie mogą strajkować w strategicznych momentach? Nauczyciele chcą strajkować w takim właśniemomencie. Korzystają z praw funkcjonariuszy państwyw bez respektowania najważniejszego obowiązku.
W związku z tym pokazuję nauczycielom żółte kartki i przyznaję po sto punktów ujemnych.