W Polsce coraz chętniej rodzą… cudzoziemki
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com

W Polsce coraz chętniej rodzą… cudzoziemki

dr Krzysztof Szwarc

W ostatnich latach obserwujemy w Polsce zmniejszającą się liczbę urodzeń. Na naszym portalu na bieżąco raportujemy sytuację demograficzną kraju i analizujemy dane, które wskazują na to, że wspomniany trend będzie się utrzymywał w kolejnych miesiącach. Jednakże zmienia się struktura urodzeń ze względu na cechy rodziców, w tym obywatelstwo matki.


Imigrantki a dzietność

Od 2007 roku Główny Urząd Statystyczny publikuje dane dotyczące liczby urodzeń w Polsce przez kobiety nie posiadające polskiego obywatelstwa. Pozwalają one na wstępną ocenę wpływu imigracji na dzietność w naszym kraju. Zgodnie z metodologią pomiarów stosowaną przez GUS do wspomnianej liczby wlicza się te wszystkie urodzenia, w których matka nie miała polskiego obywatelstwa, ale zamieszkiwała w naszym kraju.

W 2020 roku w Polsce urodziło się 356,5 tys. dzieci, z czego liczba porodów przez kobiety nie posiadające polskiego obywatelstwa wyniosła 5,5 tys., co stanowiło 1,5 proc. wszystkich urodzeń w ubiegłym roku. To niewielki odsetek. Ale tylko pozornie.

W ostatnich latach systematycznie się on zwiększa: w roku 2007 było to 0,1 proc. wszystkich urodzeń (281 dzieci urodzonych przez kobiety z zagranicznym obywatelstwem na 389713 wszystkich nowonarodzonych dzieci), w 2010 0,2 proc. (653 na 4151030), w 2015 0,3 proc. (1265 na 369308), w 2018 już 0,9 proc. (3408 na 389455), a w 2019 1,2 proc. (4511 na 376202).

Obserwowany wzrost jest bardzo dynamiczny. Liczba urodzeń przez kobiety nie posiadające polskiego obywatelstwa w roku 2020 była wyższa niż w roku 2007 o 1860 proc. Dla porównania w analogicznym okresie liczba urodzeń przez Polki zmalała o blisko 10 proc. Z uwagi na nadal stosunkowo niewielki odsetek urodzeń przez kobiety z innym obywatelstwem w ogólnej liczbie urodzeń łączna liczba nowonarodzonych dzieci zmalała w roku 2020 w porównaniu z rokiem 2007 o 8,5 proc.


Nowych dzieci przybywa głównie w miastach

Większość dzieci jest rodzonych przez kobiety zamieszkujące w miastach, w 2020 w ogólnym ujęciu urodzenia kobiet ze wsi stanowiły 41 proc. wszystkich urodzeń. Jednak w przypadku kobiet pochodzących z zagranicy struktura ta jest inna, w tym przypadku kobiety z miast także dominują, ale już bardziej zdecydowanie.

W ubiegłym roku odsetek urodzeń przez kobiety z niepolskim obywatelstwem, zamieszkujące w miastach stanowił aż 88,3 proc. wszystkich urodzeń. Tak duży wskaźnik struktury jest spowodowany koncentracją osób przyjeżdżających do Polski z innych państw, głównie w ośrodkach miejskich. Ogólna liczba urodzeń w miastach w 2020 roku zmalała w porównaniu z rokiem 2007 o 9,9 proc., natomiast w odniesieniu tylko do kobiet nieposiadających polskiego obywatelstwa odnotowano wzrost w omawianym okresie o 9636 proc. (z poziomu 50 w roku 2007 do wartości 4868 w roku 2020). Dla porównania na wsiach również zaobserwowano dość wyraźny wzrost, ale „tylko” o 2461 proc. (z 23 w roku 2007 do 589 w roku 2020).
 
Urodzenia przez nie Polki


Polskie mamy dojrzalsze

Dosyć istotne różnice w strukturze urodzeń przez Polki i kobiety z innym obywatelstwem można zauważyć w kontekście wieku matek. W 2020 roku 53 proc. kobiet nieposiadających polskiego obywatelstwa miało w momencie urodzenia dziecka mniej niż 30 lat, przy czym dominującą grupą wieku było 25-29 lat.

Z kolei wśród kobiet z polskim obywatelstwem odsetek matek młodszych niż 30 lat wyniósł 46 proc., najczęściej rodziły kobiety w wieku 30-34 lat. Niestety, Główny Urząd Statystyczny nie podaje danych dotyczących wieku według miejsca zamieszkania (miasta/wieś), dlatego też nie można wskazać prawidłowości w tym obszarze. Jednak na podstawie obserwowanych danych dotyczących zmian w strukturze urodzeń, szczególnie w największych miastach można postawić hipotezę, że urodzenia przez kobiety nieposiadające polskiego obywatelstwa mają istotny wpływ na kształtowanie się dzietności w tych właśnie obszarach. Świadczyć o tym mogą zmiany w poziomie współczynników dzietności w dużych miastach – kształtują się one inaczej w całej Polsce, ale też inaczej niż jeszcze kilka lat temu.


Ukrainki liderkami urodzeń w Polsce

Do roku 2015 dzietność w największych polskich aglomeracjach była na poziomie wyraźnie niższym niż w kraju, w kolejnych latach wspomniane miasta charakteryzowały się bardzo szybkim wzrostem omawianego zjawiska i w 2020 roku w czterech miastach liczących co najmniej 500 tys. mieszkańców dzietność była wyższa niż w Polsce. Niestety, brak odpowiednich danych uniemożliwia potwierdzenie postawionej hipotezy.
 
Współczynnik dzietności 2001 2020

Warto jeszcze wspomnieć o tym, z jakim obywatelstwem (poza polskim) kobiety najczęściej rodzą dzieci w naszym kraju. Od 2014 dominują Ukrainki. W 2020 roku spośród wszystkich matek nie-Polek osoby z obywatelstwem ukraińskim stanowiły aż 72 proc. i odsetek ten systematycznie się zwiększa (w roku 2019 było to 69 proc., w 2015 36 proc., a w 2010 12%). Pozostałe nacje stanowią niewielki odsetek: drugie w kolejności w ubiegłym roku były Wietnamki (3,7 proc.), a trzecie Rosjanki (3,3 proc.). W czołówce są też obywatelki Chin, Bułgarii, Rumunii i Indii.
 
Autor jest demografem, pracownikiem Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, członkiem Sekcji Demografii Historycznej Polskiego Komitetu Demograficznego PAN, członkiem Polskiego Towarzystwa Statystycznego, redaktorem statystycznym Zeszytów Naukowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, członkiem Rady Rodziny przy Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej, a także Rady Rodziny przy Wojewodzie Wielkopolskim. Tata trojga dzieci.
 
Źródło wykresów: GUS
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com
 
Baner790x105 Zakonczenie artykułu WERSJA 4
Fixed Bottom Toolbar