family 915754 1280W niektórych szkołach dochodzi do przypadków uczestnictwa dzieci w zajęciach dodatkowych, na które rodzice nie wyrazili zgody. W związku z tym część rodziców – przypominając o swoich konstytucyjnych prawach – zaczęła składać w szkołach swoich dzieci tzw. oświadczenia rodzicielskie. Wzór takiego oświadczenia dostępny jest również na naszym portalu.

Tymczasem w tej sprawie (m.in.) wypowiedział się Rzecznik Praw Obywatelskich. Na stronie internetowej Rzecznika pojawił się materiał Rodzice nie mogą zwalniać dzieci z zajęć obowiązkowych, np. o przeciwdziałaniu dyskryminacji i przemocy. RPO pisze do MEN, w którym m.in. można przeczytać: „Edukacja antydyskryminacyjna jest w polskiej szkole obowiązkowa i jest elementem podstawy programowej. Dlatego kolportowane w Polsce wzory oświadczeń dla rodziców o wypisaniu dziecka z zajęć antydyskryminacyjnych nie mogą mieć skutku prawnego”. W materiale pada także sformułowanie: "przekroczenie granic uprawnień rodziców".

Zupełnie innego zdania jest Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, który na swojej stronie internetowej w materialeRzecznik Praw Obywatelskich wprowadza opinię publiczną w błąd oraz podważa konstytucyjne gwarancje praw rodziców publikuje wypowiedź prezesa Ordo Iuris, adw. Jerzego Kwaśniewskiego: „Sprzeciwiając się konstytucyjnie gwarantowanemu prawu rodziców do pierwszeństwa w decydowaniu o wychowaniu ich dzieci Rzecznik Praw Obywatelskich ponownie występuje jako zwolennik zawężenia autonomii życia rodzinnego na rzecz administracyjnej kontroli nad procesem wychowawczym.”

W materiale możemy także przeczytać, że „Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar stawia tezę, zgodnie z którą zajęcia z „edukacji antydyskryminacyjnej” są częścią podstawy programowej i jako takie są obowiązkowe. Jednak ani Prawo oświatowe, ani wydane na podstawie tej ustawy rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej nie przewidują prowadzenia „edukacji antydyskryminacyjnej” w ramach edukacji szkolnej”.

W tym samym opracowaniu można też znaleźć komentarz adw. Rafała Dorosińskiego, dyrektora Centrum Analiz Prawnych Instytutu Ordo Iuris: „Umieszczanie zajęć antydyskryminacyjnych w ramach obowiązkowych lekcji jest niczym innym jak próbą zanegowania uprawnień rodziców, wytrącenia im podstawowego narzędzia wpływu na treści przekazywane dzieciom w szkole i faktycznej likwidacji instytucji zgody rodzicielskiej w obszarach, w których ma ona najistotniejsze znaczenie”.

W związku z tą polemiką rodzą się kolejne wątpliwości, a główne pytanie brzmi: Czy rodzice są „obywatelami” i czy ich prawa są w Polsce należycie chronione?

Cały materiał Ordo Iuris dostępny jest tutaj.


Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com