Wojna na Ukrainie. Jak chronić dzieci przed stresem?
Zdjęcie: AK

Wojna na Ukrainie. Jak chronić dzieci przed stresem?

Dominika Wielkiewicz
 

Otaczająca nas codzienność bywa różna. Każdy dzień przynosi nowe sytuacje, zdarzenia i emocje z nimi związane. Czasami działają one na nas jak motywatory i pozwalają nabrać rozpędu do działania, a innym razem powodują tak duży stres, który uniemożliwia zrobienie czegokolwiek.

 

Stopka mailowa2

 

Jako ludzie dorośli, z mniejszym bądź większym skutkiem, potrafimy sobie ze stresem radzić, albo przynajmniej opanować go na tyle, aby umożliwił nam wykonywania codziennych czynności. Jednak musimy pamiętać, że stres towarzyszy także naszym dzieciom (nawet tym najmłodszym!), tyle, że one nie są wyposażone w narzędzia i umiejętności pozwalające na radzenie sobie z tym zjawiskiem.
 

Więcej spokoju i nadziei

Dorosłym czasami wydaje się, że życie dziecka obfituje jedynie w sielankę, ponieważ nie ma ono zbyt wielu obowiązków i nie musi martwić się codziennością. Otóż prawda jest taka, że dzieci widzą i rozumieją znacznie więcej aniżeli nam się wydaje i przeżywają bardzo silne emocje związane z codziennością, która szczególnie teraz dostarcza wielu stresorów.
 
870 preschooler 482688 1280
 
Wojna nie dotyczy dzieci, może ktoś powiedzieć. Owszem, nie rozumieją wszystkich zawirowań wojny i szczegółów konfliktu, jednak mają świadomość tego, co dzieje się na świecie i przeżywają swoje własne emocje z tym związane. Do nich też zagląda widmo wojny realnej i nasza rola w tym, aby stres związany z otaczającą dziecko wojenną rzeczywistością nie przerodził się w paniczny strach i lęk. Nie pozostawiajmy dzieci z tym tematem samym sobie. Rozmawiajmy o tym, co od ponad roku dzieje się tuż za naszą granicą, o pomocy militarnej, humanitarnej, o zawieranych sojuszach i ich konsekwencjach. Wydaje się to abstrakcyjne? Zapewniam, że dzieci są w stanie wiele zrozumieć, a kiedy otrzymują rzetelne informacje i wytłumaczenie sensu podejmowanych decyzji politycznych, to tak, jakby otrzymały w prezencie więcej spokoju i nadziei, że niesiona pomoc przyniesie rezultaty.
 

Obserwujmy i bądźmy uważni

Do rozmowy z dzieckiem należy się przygotować, poznając jego potrzeby, lęki, obawy i emocje, ale także samemu będąc wtedy opanowanym i spokojnym, bo dzieci niezależnie od wieku, przejmują nasze stany emocjonalne. Dajmy im prawo do przeżywania, ale przede wszystkim do mówienia. Nie należy tłumić obaw słowami: „nie przejmuj się”, „ wojna to nie sprawa dla dzieci”, itp.
 
870 pexels artem podrez 6941449
 
Może też okazać się, że dziecko po prostu nie potrafi powiedzieć o tym, co czuje, a nam wydaje się, że nie przeżywa i, co za tym idzie, nie potrzebuje rozmów. Jednakże stres pojawia się u nich w postaci zmiany zachowania – dziecko może stać się bardziej marudne, nadpobudliwe, ospałe. Mogą wystąpić ostre wahania nastrojów i zachowania ryzykowne u starszych, a u młodszych zachowania regresywne czy nawet moczenie nocne. Pamiętajmy, że to naszą rolą jest odkryć, co przeżywa dziecko, a nie jego rolą jest rzetelne opowiadania nam o jego stanach emocjonalnych. Najważniejsza w tych sytuacjach jest rozmowa adekwatne do wieku, pełna zrozumienia, ale też kompetentnej wiedzy. Obserwujmy, bądźmy uważni na dziecko i niczego nie zakładajmy z góry, uznając, że lepiej wiemy, co ono czuje. Nawet jeśli dziecko nic nie mówi i wydaje się spokojne, nie mamy pewności czy w środku, nie wybucha w nim wulkan lęku i niepewności jutra. Może po prostu nie ma z kim o tym porozmawiać?
 
Stres związany z trwającą wojną może być paraliżujący, szczególnie, że dzieci również namacalnie doświadczają jej skutków mając w klasach nowych uczniów z Ukrainy. Bądźmy przy nich, nie bójmy się rozmów, ale też angażujmy dzieci w akcje społeczne na rzecz ich ukraińskich rówieśników. Czynienie dobra będzie miało w tej sytuacji podwójny wymiar. I, co najważniejsze, nigdy nie zapominajmy, że dziecko, niezależnie od wieku, musi mieć poczucie, że jego emocje są dla nas ważne. Już sama ta świadomość redukuje poziom stresu, bo mały człowiek wie, że nie jest sam.
 
Autorka jest pedagogiem resocjalizacyjnym oraz opiekuńczo-wychowawczym, bajkoterapeutką, muzykoterapeutką, trenerką umiejętności społecznych. Zajmuje się również tematyką autoagresji i samobójstw wśród dzieci i młodzieży, a także profilaktyką zachowań autodestrukcyjnych oraz szkoleniem dorosłych w tym zakresie. Pełni funkcję Prezesa Zarządu Fundacji Na Rzecz Profilaktyki Społecznej (Samo)Naznaczeni.
 
 
CZYTAJ TAKŻE:
 
 
 
Zdjęcia: Pixabay.com, Pexels.com
 
Stopka mailowa2
Fixed Bottom Toolbar