Telefony komórkowe – jak korzystają z nich mieszkańcy różnych stron świata
Zdjęcie: Pexels.com

Telefony komórkowe – jak korzystają z nich mieszkańcy różnych stron świata

Najkrócej w ciągu dnia używają swoich telefonów Chińczycy, ale jednocześnie to oni ściągają najwięcej aplikacji. Mieszkańcy Brazylii natomiast wpatrują się najdłużej w telefony - często jedno urządzenie współdzieli kilku członków rodziny. Amerykanie telefony komórkowe i smartfony kupują już 3-letnim dzieciom. Najciekawsze nawyki różnych narodów związane z używaniem telefonów komórkowych przedstawili eksperci Grupy Digital Care.


Nowe technologie w zasięgu ręki

Urządzenia mobilne i korzystanie poprzez nie z Internetu stało się naszą codziennością. Nie sposób już bez nich załatwić wielu spraw. Szczególnie powszechne są telefony komórkowe i smartfony. Towarzyszą nam na co dzień – mamy je praktycznie stale w zasięgu ręki i wzroku. Zaczynają je używać już nawet malutkie dzieci.
 
agirl 2794418 1280

Jak każda nowa technologia, także i ta ma swoje dobre i złe strony. Od sposobu w jaki będziemy z niej korzystać i od świadomości co do jej zalet i wad zależy, czy będzie dla nas życiowym ułatwieniem, czy stanie się zagrożeniem.


Miliardy komórek i smartfonów

Z danych Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego przy ONZ wynika, że na świecie jest ok. 6,2 miliardów telefonów komórkowych. Ponad połowa z nich – 3,2 miliarda, to smartfony, a do 2023 r. liczba wszystkich urządzeń ma wzrosnąć do ponad 7 miliardów.

Jednak nie każdy mieszkaniec globu posiada telefon komórkowy. Około 1,1 miliarda najuboższych mieszkańców nie posiada nawet dostępu do elektryczności. Według ITU (International Telecommunication Union - Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny) w krajach takich jak np. Zambia i Kenia telefon ma tylko około połowa obywateli. ITU dysponuje szczegółowymi danymi dotyczącymi jedynie 64 ze 195 istniejących dziś państw.

Bez względu na narodowość i stan majątkowy, telefon służy nam do kontaktu z najbliższymi, załatwiania codziennych spraw i rozrywki. Spoglądanie na telefon komórkowy stało się stałym elementem naszego dnia – przeciętna osoba robi to ok. 63 razy na dobę.
 
870 girls 3481791 1280

Mimo, że wiele nawyków dotyczących użytkowania telefonów komórkowych łączy ludzi zamieszkujących różne strony świata, jest też sporo różnic. Poniżej prezentujemy najciekawsze z nich.


Rekordowa ilość urządzeń w Chinach i Indiach

Najwięcej urządzeń jest używanych w Chinach, Indiach, USA i Brazylii – czyli w państwach o najwyższej liczbie ludności. W Chinach i Indiach liczba aktywnych urządzeń przekracza miliard.

Wyniki badań przeprowadzonych wśród amerykańskich rodziców ujawniły, że ok. 40 proc. z nich w pierwszy telefon wyposaża swoje dziecko, zanim ukończy ono 10 lat. Najmłodsze dzieci, które zostają obdarowane własnym telefonem komórkowym mają zaledwie 3 lata.

Stanowi to powód do niepokoju, ponieważ według innych danych, blisko połowa dorosłych Amerykanów przyznaje, że jest uzależniona od swojego telefonu (47 proc.), odczuwa niepokój, gdy poziom naładowania baterii w ich urządzeniu spada poniżej 20 proc. (48 proc.), a swój telefon uważa za najbardziej wartościowy przedmiot.


Czas z telefonem w ręce

Z aktualnych danych opublikowanych przez firmę analityczną Data.ai wynika, że dzienny czas korzystania z telefonu w różnych krajach może różnić się nawet o połowę. Najbardziej „przyklejeni” do ekranów swoich komórek są Brazylijczycy i Indonezyjczycy - z telefonem w ręce spędzają średnio 5,4 godzin na dobę. Sporo czasu w telefonie spędzają też obywatele Korei Pd. – 5 godzin, Meksykanie – 4,8, Hindusi – 4,7 i Japończycy – 4,6. Najmniej czasu poświęcają kontaktom ze swoim telefonem Chińczycy – 3,2 godziny dziennie, Niemcy – 3,4, Francuzi i Argentyńczycy – 3,6.
 
870 man 6660412 1280


Ilość i różnorodność pobranych aplikacji

To samo badanie ujawnia, jak prezentują się narodowe preferencje do korzystania w telefonie z różnych aplikacji. Jeśli chodzi o pobraną ilość danych ze sklepów z aplikacjami bezkonkurencyjni są Chińczycy, którzy w ubiegłym roku ściągnęli w sumie 98,4 mld aplikacji. Drugie miejsce zajmują Indie - 26,7 mld pobranych aplikacji, a trzecie USA – 12,2 mld.

Popularność pobieranych aplikacji zależy w dużym stopniu od różnic pokoleniowych w danym kraju. W państwach europejskich, USA, Kanadzie i Australii przedstawiciele pokolenia Z (pokolenie internetowe, pierwsze dorastające w pełni scyfryzowanym społeczeństwie; osoby urodzone po 1995 r.) najczęściej korzystają z Instagrama, TikToka i Spotify.

Ta sama grupa użytkowników w Japonii używa głównie lokalnego komunikatora LINE, Instagrama i Twittera. Natomiast w Korei Pd. największą popularnością cieszy się krajowa aplikacja do komunikacji o nazwie KakaoTalk, Instagram i Facebook. Ten ostatni w krajach europejskich i w Ameryce Północnej uważany jest za ulubione medium millenialsów (tzw. pokolenie Y – urodzeni w latach 80. i 90. XX w.).

Przedstawiciele tego pokolenia w Europie, USA i Kanadzie preferują też korzystanie z Facebook Messengera i WhatsAppa, co mocno odróżnia ich od millenialsów z Azji. W Japonii używają oni Facebooka dopiero w drugiej kolejności, zaraz po aplikacji Amazona. Dla Koreańczyków numerem 1 jest lokalna wersja przeglądarki Google – Naver oraz sklep internetowy Coupang.
 
870 men 7149278 1280

Wśród aplikacji randkowych prym wiedzie Tinder. Najchętniej logują się tu obywatele większości krajów obu Ameryk i Europy. Większa różnorodność występuje w krajach azjatyckich. Chińczycy randkują przez Soul, Koreańczycy przez WIPPY, Hindusi przez CuteU, a obywatele Tajlandii, Malezji i Tajwanu towarzystwa szukają w aplikacji Omi.


Koszty dostępu do Internetu na świecie – najtaniej w Izraelu, najdrożej w Gwinei Równikowej

Poszczególne kraje znacznie różnią się od siebie również w podejściu do innych zwyczajów związanych z użytkowaniem telefonów komórkowych. Wynika to z lokalnych uwarunkowań ekonomicznych lub kulturowych i wpływa na ceny usług telekomunikacyjnych.

Według danych firmy badawczej eMarketer wiele rodzin w Brazylii dysponuje jednym wspólnym urządzeniem, a 60 proc. tamtejszych użytkowników Internetu korzysta z sieci wyłącznie w telefonie.

O koszcie dostępu do Internetu nie decyduje wyłącznie kondycja ekonomiczna całego kraju, ale też stopień zaawansowania infrastruktury sieciowej. Dlatego w czołówce państw o najniższym koszcie 1GB danych internetowych na pierwszym miejscu plasuje się silnie rozwinięty technologicznie Izrael – 0,05 dolara.

Więcej za transfer w 2021 r. trzeba było zapłacić w Kirgistanie (0,15 dolara), na Fidżi (0,19 dolara) i w bogatych Włoszech (0,27 dolara), w których 1GB kosztuje tyle samo, co w ubogim Sudanie.
 
870 boy 974185 1280

Są też kraje o bardzo wysokich opłatach za transfer danych. Najwięcej za dostęp do 1 GB sieci trzeba zapłacić w Gwinei Równikowej (49 dolarów), na Falklandach (45 dolarów), Wyspach Świętego Tomasza (30 dolarów), Św. Heleny (39 dolarów) i w kilku innych państwach Afryki Subsaharyjskiej.
 
Dla porównania najdroższy w tym zestawieniu kraj Europy Zachodniej to Grecja, w której 1 GB transferu kosztuje ok. 8 dolarów.

- Jako Grupa Digital Care działamy na 12 rynkach w Europie, Azji i Afryce. Mając styczność z nowymi rynkami na różnych kontynentach, poznaliśmy wiele nawyków lokalnych konsumentów i sposobów organizacji rynku telekomunikacyjnego, które zupełnie różnią się od naszych doświadczeń z polskimi i europejskimi klientami. W krajach Azji Południowo-Wschodniej, takich jak Wietnam, popularne jest np. doładowywanie telefonów na kartę codziennie niewielką kwotą, o równowartości ok. 1zł. Tworząc nasze produkty zawsze uwzględniamy lokalną specyfikę. – mówi Igor Zdziarski, szef zespołu odpowiedzialnego za rynek azjatycki w Grupie Digital Care, największego na polskim rynku dostawcy usług dla urządzeń mobilnych.

Oprac.: wit
Źródło: Webmagazyn.pl
Zdjęcia: Pixabay.com, Pexels.com
Fixed Bottom Toolbar